• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    Reklama
    B1 tiger-coating 18.08.2022-24.01.2023 Julian przedłużony do końca 2024
    Wydanie nr: 1(117)/2019

    Artykuły branżowe

    Przegląd inwestycji

    ponad rok temu  28.02.2019, ~ Administrator,   Czas czytania 9 minut

    Strona 1 z 5

    Kompleksowa, automatyczna malarnia KTL i proszkowa oferuje firmie SaMASZ nowe możliwości rozwoju 

    Obecna malarnia w firmie SaMASZ, światowego lidera w produkcji i sprzedaży wysokiej jakości maszyn rolniczych oraz komunalnych, to inwestycja, która zapisała się na kartach historii jako jedna z głównych i najnowocześniejszych technologii powstałych wraz otwarciem nowej fabryki. Był to bardzo ważny krok milowy, który otworzył przed SaMASZ-em nowe możliwości. 

    Na początku 2018 roku SaMASZ, obchodzący 34-lecie swego istnienia i zatrudniający ponad 700 osób, zmienił siedzibę firmy, przeprowadzając się z dwóch lokalizacji w Białymstoku (zajmujących łącznie ok. 4 ha) do nowego miejsca w Zabłudowie, gdzie zagospodarowana powierzchnia to 13 ha. Główna hala produkcyjna zajmuje powierzchnię ok 2,7 ha i składa się z 15 naw o szerokości 18 m i długości 96 m. Wszystko zostało zaprojektowane tak, aby każdą nawę można było w przyszłości indywidulanie rozbudować.
    Malarnia, wraz z mechanicznym przygotowaniem powierzchni, zajmuje obszar trzech naw. W jednej z nich znajdują się trzy śrutownice i dwie windy załadowcze na lakiernię, a w dwóch pozostałych nawach znajduje się automatyczna linia malarska, w skład której wchodzą:

      Reklama
      ŚT - Targi Kielce 13.11-28.03 Julian
    • strefa mokra składająca się z 12 wanien, w tym jedna podwójna, z kąpielami zanurzeniowymi, obejmująca chemiczne przygotowanie powierzchni oraz malowanie kataforetyczne. Nad wannami znajdują się trzy zautomatyzowane portale załadowczo-rozładowcze
    • suszarka i dwa bufory przed kabinami proszkowymi
    • strefa z dwoma gniazdami malowania proszkowego: automatyczna kabina firmy Gema oraz kabina do malowania ręcznego
    • piec do polimeryzacji proszku
    • bufor oraz strefa rozładunku detali za pomocą dwóch wind rozładowczych.

    Całość połączona jest systemem transportu podwieszanego Power&Free, który ma długość 850 m. Nowa malarnia zarządzana jest przez centralną jednostkę sterującą z wyznaczonym 6-minutowym taktem linii. Maksymalne wymiary detalu, jaki obsługuje linia, to: 2000 mm (wysokość), 1000 mm (szerokość), 4500 mm (długość). Aktualnie malarnia pracuje na dwie zmiany.  

    Automatyczna linia malarska została zaprojektowana i wykonana przez polską firmę ADAL, która jest jednym z czołowych producentów w Europie Środkowej urządzeń i instalacji mających zastosowanie w inżynierii powierzchni, specjalnej aparatury procesowej, systemów transportu technologicznego oraz urządzeń do montażu węży wysokociśnieniowych. Natomiast automatyczną kabinę malarską dostarczyła firma P.C. Systems, która jest polskim, autoryzowanym przedstawicielem międzynarodowego potentata w produkcji urządzeń do malowania proszkowego firmy Gema Switzerland. 

    O nowej inwestycji opowiada Leszek Szulc, dyrektor Działu Technicznego i Produkcji w firmie SaMASZ 
    – Jak wyglądał w firmie proces lakierowania przed instalacją nowej malarni?
    – Proces technologiczny rozpoczynał się od mechanicznego przygotowania powierzchni realizowanego przez dwie śrutownice komorowe i jedną przejazdową. Kolejnym etapem było chemiczne przygotowanie powierzchni w automatycznej natryskowej myjce trójstrefowej z suszarką i transportem stop&go. W pierwszej strefie odbywało się odtłuszczanie i fosforanowanie żelazowe grubowarstwowe za pomocą preparatu ESKAPHOR W 710 dostarczanego przez Haug Chemie Polska. W drugiej strefie następowało płukanie w wodzie sieciowej, a w trzeciej strefie płukanie wodą demi. Następnie detale wjeżdżały do suszarki, po czym odbywał się rozładunek. Tak przygotowane elementy trafiały do trzech ręcznych kabin proszkowych spiętych ręcznym podwieszonym transportem z trzema piecami do polimeryzacji. 

    W poprzedniej siedzibie SaMASZ proces lakierowania rozwijał się wraz z rozwojem firmy. Wraz z potrzebami dokupywaliśmy kolejne ręczne kabiny proszkowe i piece. Z czasem udało nam się zautomatyzować jedną kabinę proszkową i piec poprzez zastosowanie transportu Power&Free. Nie mogliśmy myśleć o pełnej automatyzacji, ponieważ hale produkcyjne nie były do tego przystosowane. 

    GALERIA ZDJĘĆ

    Automatyczne gniazdo malowania proszkowego GEMA i stanowisko malowania ręcznego GEMA.
    Automatyczne gniazdo malowania proszkowego GEMA i stanowisko malowania ręcznego GEMA.
    Piec polimeryzacyjny ADAL.
    Przygotowanie powierzchni i KTL.
    Ogólny widok na malarnię firmy SaMASZ.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...