Popełniono błąd, podając prężność pary wodnej pod badaną powłoką w warunkach doświadczenia wynoszącą 1170 hPa, a powinno być 1170 Pa. Istnienie tego błędu podwyższa uzyskany wynik współczynnika oporu o dwa rzędy oraz sprawia, że powłoka żadnej farby nie spełnia wymagań normy.
Norma ogranicza ten współczynnik do 20000. Taki współczynnik uzyskałaby powłoka o przepuszczalności pary wodnej ok. 850 g/m2×24h, co jest niemożliwe, gdyż najwyższą przepuszczalność, jaką znaleziono dla powłok farb z minimalną zawartością spoiwa (a więc najbardziej porowatych!) wynosiła 120 g/m2×24h. Powłoki takie posiadają tak niewielką wytrzymałość mechaniczną, że trudno jest sporządzić próbkę zgodnie z wymaganiami normy.
Białość powłoki farb
W normie (2.5.5.3) \"Na dwóch powłokach przygotowanych wg 2.4.3.2 wykonać po trzy pomiary, zgodnie z instrukcją producenta aparatu. Przy pomiarach wykonywanych spektrofometrem odczytać wartości współrzędnych chromatycznych Y i Z, a następnie przeliczyć je na wartość G i B z wzorów: G = Y; B = 0,847 Z. Używając kolorymetru otrzymuje się wartości współczynników luminacji G (przy filtrze zielonym) oraz B (przy filtrze niebieskim).
2.5.5.4 Obliczanie wynikówBiałość (W) powłoki obliczyć z wzoru:
W = 4B - 3G (1) w którym: B - współczynnik luminacji światła niebieskiego; G - współczynnik luminacji światła dziennego. (�)
Białość powłok farb dyspersyjnych dla budownictwa - obok krycia i odporności na szorowanie powłoki - jest najważniejszym, a z drugiej strony jest \"najdroższym\" parametrem farby. Istotne jest więc w miarę dokładne określanie tego parametru. W normie napisano, że podano dwie metody oznaczania współczynnika białości powłok malarskich: kolorymetryczną i spektrofotometryczną.
Należy się domyślać, że obie te metody powinny dawać przybliżone wyniki. Jednak tak nie jest. Wykonano oznaczenie białości powłoki trzech rynkowych farb dyspersyjnych dla budownictwa (farba nr 1, nr 2 i nr 3). Wyniki tych oznaczeń podano w tab. 1.
Oznaczenie kolorymetrem i spektrofotometrem z odczytem jedynie luminancji światła dla danych długości fali daje podobne wyniki pomiarów różniące się o ok. 2 punkty procentowe. Oznaczenie natomiast poprzez obliczenia współrzędnych chromatycznych - jak wymaga tego norma - daje wyniki białości różne od poprzednich o ponad 30 punktów procentowych. Jest to oczywistym błędem opisanego sposobu oznaczenia, gdyż wyniki oznaczeń kolorymetrycznych byłyby zgodne z wymaganiami normy (minimalna białość 75%), a oznaczone spektrofotometrycznie - niezgodne.