W poprzednim numerze omówiłem najczęściej spotykane defekty powłoki (igłowanie, kratery i skórka pomarańczy) oraz przyczyny ich występowania. W bieżącym numerze podejmę temat defektów powłok lakierniczych rzadziej spotykanych, co nie znaczy, że mniej ważnych.
Zanieczyszczenia powłoki
Z tych ostatnich, najczęściej spotykamy się z różnego rodzaju wtrąceniami i zanieczyszczeniami. Są to drobinki bądź pyłki różnego pochodzenia widoczne nieuzbrojonym okiem na powłoce bądź znajdujące się w wierzchniej warstwie powłoki. Mogą to być zanieczyszczenia innego koloru, pochodzące z innej farby bądź otoczenia. Rozmaitego rodzaju drobinki bądź kłaczki mogą pochodzić z tkanin i czyściw używanych do czyszczenia i mycia, pojawiać się w wyniku cięcia, wiercenia i szlifowania elementów malowanych, spieków zanieczyszczeń powstających w piecu, zanieczyszczeń pochodzących z systemu transportu, nieuważnego czyszczenia w pobliżu linii malarskiej, złego przechowywania bądź transportu proszku, z innych proszków pozostających w elementach linii malarskiej bądź znajdujących się w pobliżu linii malarskiej. W celu uniknięcia zanieczyszczeń w powłoce malarskiej trzeba zwracać szczególną uwagę na to, co dzieje się na linii malarskiej oraz w jej pobliżu. Nie powinno się ciąć, szlifować, wiercić w elementach, które za chwilę mają być malowane, a jeśli jest to konieczne, to zawsze należy dokładnie oczyścić i przedmuchać element przed malowaniem. Inną przyczyną błędów może być piaskowanie i czyszczenie elementów przed malowaniem w tym samym pomieszczeniu, w którym zachodzi proces malowania. Tak samo po każdorazowym czyszczeniu bądź przecieraniu czyściwem należy sprawdzić czystość elementu i ewentualnie oczyścić go sprężonym powietrzem.
Fot. 1. Zanieczyszczenie powłoki poprzez zabrudzenia wokół linii malarskiej
Fot. 2. Pęcherz pod powłoką – wynik zanieczyszczeń
Fot. 3. Pozostałości po szlifowaniu lub wierceniu (opiłki metalu)
Fot. 4. Kolorowe zanieczyszczenia w farbie
Ważne jest też odpowiednie działanie systemu transportu, tak by żadne zanieczyszczenia nie opadały na elementy przeznaczone do malowania, czy też właśnie utwardzane w piecu. Zachowanie odpowiedniej czystości i sprawności linii transportu na pewno ułatwi i usprawni proces malowania. Podczas malowania proszkowego chyba najczęściej spotykanymi wtrąceniami są drobinki innego koloru w powłoce proszkowej. Wynikają one głównie z niedokładnego czyszczenia elementów linii malarskiej, głównie pistoletów, zbiorników proszku czy też węży transportujących. Innym defektem występującym na detalach malowania proszkowego jest zmiana koloru pojawiająca się jeszcze przed wysłaniem do końcowego użytkownika, czy też podczas składowania gotowych elementów. Może być ona efektem intensywnego działania atmosfery przemysłowej, smoły, fekaliów ptaków, kwaśnych lub zasadowych substancji znajdujących się w pobliżu linii bądź w magazynie, wilgoci czy też absorpcji wody przez powłokę w opakowaniach, rozpuszczalników oraz plastyfikatorów pochodzących z folii ochronnej. Aby uniknąć problemów ze zmianą koloru na wymalowanych elementach, trzeba odpowiednio zabezpieczać powłokę i elementy podczas składowania. Jednakże i te odpowiednio składowane i zabezpieczone też mogą ulegać zmianie koloru, gdy zabezpieczenie zostało wykonane niedostatecznie bądź w złych warunkach. Opakowanie zabezpieczające pomalowane detale powinno pozwalać na swobodną cyrkulację powietrza oraz nie pozostawać w stałym kontakcie z malowaną powierzchnią przez dłuższy czas.
Komentarze (0)