• Reklama
    A1 - eko color 08.11-31.12.2023 Julian

Szukaj

    ReklamaB1 - EcoLine 04.2021-12.2024 Bogumiła

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 5(49)/2007

    Aktualności i przegląd rynku

    Lakiernictwo Proszkowe

    ponad rok temu  01.09.2007, ~ Administrator,   Czas czytania 14 minut

    Strona 5 z 7

    Co jest drogie,

    a co tanie?

    Chcąc zakupić wyposażenie malarni precyzujemy konkretne warunki, zgodne ze specyfiką naszej produkcji i przekazujemy je zainteresowanym firmom z pytaniem o ofertę koncepcji technicznej i wyceny inwestycji. Po otrzymaniu kilku ofert opracowanych mniej lub bardziej zgodnie z przedstawionymi wymaganiami, pierwszym zaskoczeniem jest znaczna różnica cenowa proponowanych rozwiązań. I jest to moment kluczowy, gdzie należy uniknąć pierwszego i najbardziej dotkliwego błędu. Nie należy bowiem odrzucać na wstępie żadnej z ofert. Trzeba zacząć od porównania poszczególnych propozycji pod względem technicznym. Okaże się dość szybko, że nie są one równoważne, co jest głównym powodem różnicy cen. Przez wiele lat Polska traktowana była jako rynek tanich towarów, gdzie należy dążyć za wszelką cenę do obniżenia kosztów inwestycji, nawet za cenę kompromisów w funkcjonalności oferowanych rozwiązań. Doprowadziło to do dość dziwnej sytuacji, gdzie wiele obecnie pracujących instalacji jest skompletowanych niezwykle nieracjonalnie. Wyszukanym pod względem technologicznym systemom aplikacji proszku, kontrolowanym przez układy sterowania będące ostatnim krzykiem techniki towarzyszą źle zaprojektowane kabiny wykonane ze stali, bądź pseudoplastikowe koszmarki na szkielecie metalowym nie oferujące jakichkolwiek zalet przypisanych kabinom tworzywowym. Do tego podłączone są cyklonowe systemy proszku tracące bezpowrotnie bardzo często ponad 10% farby lub systemy filtrowe ze stale zapychającymi się filtrami. Wyposażenie dopełniane jest przez piece w chwili zakupu wymagające pierwszej poważnej ingerencji serwisowej dla modernizacji pozwalającej na równomierny i właściwy rozkład temperatur oraz transport podwieszony zacinający się w najmniej oczekiwanych momentach. Oczywiście przedstawiony obraz jest przerysowany, ale odzwierciedla w dobry sposób ogólny trend w podejmowaniu decyzji o zakupie wyposażenia malarni. Rezygnując z każdego kolejnego elementu w wykonaniu optymalnym na rzecz jego zamiennika oferowanego o wiele taniej godzimy się na większe koszty eksploatacji i obniżenie jakości jaką możemy zaoferować naszym kontrahentom. Przełożenie decyzji na pieniądze jest niezwykle proste:

    • niewłaściwe przygotowanie powierzchni to: niedostateczna jakość i trwałość gotowych powłok, pojawiające się wady gotowej powłoki w postaci np. kraterów i niedomalowań

    • źle zaprojektowana kabina proszkowa to: więcej zanieczyszczeń w malarni, gorsza jakość powłok, mniejsza efektywność napylania, dłuższy czas zmiany kolorów, straty farby proszkowej

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...