podkładu, międzywarstwy i warstwy nawierzchniowej. Do okien w projekcie
budowlanym Tölke użyliśmy meranti, ponieważ ten typ drewna charakteryzuje się
wytrzymałością i jest łatwy w obróbce. Dodatkowo posiada powierzchnię o
otwartych porach – nawet po nałożeniu warstwy nawierzchniowej struktura drewna
jest wciąż wyraźnie widoczna – wyjaśnia Diekmann. Impregnacja nie jest konieczna
w przypadku meranti, ponieważ drewno to jest niezwykle odporne na owady i
grzyby. Z tego powodu użyto trójpowłokowego systemu GORI. Powłoka była
aplikowana w dwóch cyklach: podkład (GORI 410) i międzywarstwa (GORI 892) były
nakładane w całkowicie zautomatyzowanym cyklu zanurzeniowym, a warstwę
nawierzchniową (GORI 890) nałożono ręcznie natryskiem. Dzięki temu różne
rozmiary ram mogły być poddane dokładnej obróbce, a sposób ten jednocześnie
produkcyjnych codziennie symultanicznej obróbce poddawano 80 profili okiennych.
– Do tej pory wypróbowaliśmy już kilka produktów budujących powłoki. Jednakże
to systemy powłok GORI produkowane przez Dyrup są tymi, które przekonały nas do
siebie najbardziej. Pokryte powłokami powierzchnie są szczególnie gładkie i
wytrzymałe – twierdzi Diekmann.
 |
| Fot.3. Elementy okienne w strefie buforowej przed gruntowaniem w urzadzeniach do zanurzania |
Podwójna ochrona na zewnątrz
Zewnętrzny profil okienny
jest dwukrotnie chroniony od wpływu czynników atmosferycznych i innych
niszczących, ponieważ ta strona okna jest pokryta podwójnie warstwą
nawierzchniową (wynika to z zastosowania różnych kolorów na zewnątrz i
wewnątrz). Na obydwie strony profilu nałożono kolor kości słoniowej wymagany downętrza pomieszczenia, a w kolejnym etapie wewnętrzne ramy oklejono – tylko
zewnętrzne ramy były malowane na szaro. Dzięki temu zewnętrzne ramy okienny
posiadają długotrwałą, czterowarstwową ochronną powłokę.
Instalacja na miejscu rozwiązaniem problemów z wagą okien
Wymiary i waga wszystkich okien powodowały, że nie było możliwe składowanie
wszystkich skrzydeł okiennych w warsztacie. Transport i instalacja wszystkich
okien już po ich całkowitym zmontowaniu również byłyby niemożliwe. – Musieliśmy
wymyślić sposób transportu i instalacji okien – jedno skrzydło okienne w dużych
oknach ważyło około 250 kg – wyjaśnia Diekmann. – Dlatego zdecydowaliśmy nie
instalować szyb zanim okno znalazło się na budowie, a także montowaliśmy
elementy okna dopiero w miejscu na okno przeznaczonym… Potrzebnych było czterech
