Ważne wstępne przygotowanie
Dopiero, gdy mamy czysty, bez powłok galwanicznych detal, widzimy z czym musimy się zmierzyć. Dziury, nierówności, kratery korozji, itp. Samo wyszlifowanie i wypolerowanie to jeszcze mało. Często oczekiwania klienta są takie, że detal musi wyglądać lepiej niż gdyby był kupiony jako nowy. W tym momencie czeka nas lutowanie a następnie polerowanie. Im lepiej przygotujemy detal, tym mniej kłopotów będziemy mieli później i lepszy będzie efekt końcowy. Po dobrym odtłuszczeniu i aktywacji można przystąpić do nakładania warstw, czyli np. miedzi, niklu i chromu. Przykład tak wykonanego detalu jest pokazany na fot. 2. Jest to bagażnik do motocykla wykonany ze stalowych rurek. Zwracam tutaj uwagę na otworki znajdujące się w tego typu detalach obrabianych galwanicznie. Są to otwory technologiczne. Zwykle są tak umieszczone, że są podczas normalnej eksploatacji mało widoczne. Otwory te pozwalają na swobodny wypływ kąpieli z detalu po zakończonym procesie i zapobiegają przenoszeniu kąpieli z jednej wanny do drugiej. Ten sam problem zamkniętych przestrzeni mamy, gdy chcemy robić pokrywy zaworów silników samochodowych czy tłumików. Widoczna na fot. 3 aluminiowa pokrywa do silnika BMW od wewnętrznej strony miała zamkniętą przestrzeń, która była połączoną z odmą. Niestety, do prac galwanicznych musieliśmy ją rozmontować. W przestrzeni tej gromadzi się duża ilość resztek oleju silnikowego oraz nagaru. Nie można liczyć na to, że podczas odtłuszczania (nawet w ultradźwiękach) uda się ją wyczyścić. Z kolei pozostawienie nie doczyszczonych przestrzeni grozi silnym zabrudzeniem kąpieli. Jakiekolwiek prace związane z demontażem detalu należy wcześniej uzgadniać z klientem. W przypadku pokrywy z fot. 3 wystarczyło ściągnąć kilka nitów a klient wyraził na to zgodę. Ta sama kwestia dotyczy tłumików, gdzie w zamkniętych przestrzeniach szczególnie dużo jest nagaru i sadzy.
Niklowanie i chromowanie
Z kolei robiąc kolektory odprowadzające spaliny, np. w silnikach motocyklowych, należy baczną uwagę zwrócić na materiał z jakiego są wykonane rury. W swojej praktyce mieliśmy okazję niklować i chromować kolektory wydechowe do motocykla. Były to kolektory składające się z dwóch warstw: rury zewnętrznej i wewnętrznej, gdzie rura zewnętrzna była wykonana ze stali nierdzewnej. Chromowanie stali nierdzewnej ma sens z tego powodu, że normalnie stal nierdzewna w wysokiej temperaturze (a tak jest przy wlocie kolektora wydechowego) zmienia kolor i robi się sina. Pochromowanie zabezpiecza powierzchnię stali przed zmianą koloru. Do tego typu przypadku należy zastosować wstępnie niklowanie w kwaśnej kąpieli chlorkowej. Bardzo istotne jest tutaj uzyskanie dobrej przyczepności, szczególnie że rury będą się mocno rozgrzewały i będą narażone na szok termiczny w momencie, gdy motocykl wjedzie w wodę. W przypadku zastosowania podwarstwy miedzi należy zwrócić uwagę, by nie dawać zbyt dużo miedzi ze względu na różnice w rozszerzalności cieplnej miedzi i stali. Efektem tego mogą być pęcherze powstające podczas nagrzewania się rury.
Komentarze (1)