• Reklama
    A1 - eko color 08.11-31.12.2025 Julian

Szukaj

    Reklama
    B1 - konica minolta 18.02.2022-31.12.2025 Bogumiła

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 1(27)/2004

    Aktualności i przegląd rynku

    Ekologia i Ochrona Zdrowia

    ponad rok temu  01.01.2004, ~ Administrator,   Czas czytania 7 minut

    Strona 3 z 4

    Przy biernej postawie Polaków COWI przyjęło odpowiedzialność - jako duński koordynator - za implementacje projektu "Program wdrażania w Polsce Dyrektywy IPPC". Warty 10 mln euro program pomocy duńskiej we wdrażaniu Dyrektywy 96/61/WE ma objąć aspekty instytucjonalne, prawne i administracyjne wydawania pozwoleń zintegrowanych na szczeblu województw i powiatów, techniczne aspekty wdrażania pozwoleń w zakładach przemysłowych, przygotowanie materiałów informacyjnych dla przemysłu o wymaganiach dyrektywy oraz o BAT, wytycznych dla pracowników administracji, a także szkolenia.

    Program rozwija się nadspodziewanie, a nawet udało się pozyskać do udziału przedsiębiorstwa nie podlegające regulacjom IPPC. Niestety branża stoczniowa nie przystąpiła, a jej kondycja ekonomiczna uprawnia do przypuszczeń, że w przyszłości też nie zechce wziąć udziału w programie. Dodatkowa trudność polega na doktrynalnie pojmowanej izolacji od nowinek w przemysłowej ochronie środowiska. W miejsce efektywnego włączenia nowych regulacji do korporacyjnego katalogu zobowiązań, stocznie próbują eksploatować strusią politykę i trwożliwie oczekują na wiadomy jej koniec.

    Reklama
    ŚT - Targi Kielce 13.11-28.03 Julian
    Właściwy koniec BATa


    Od młodości wielu dzisiejszych decydentów dobrze rozumie różnicę między grubszym i cieńszym końcem bata. Nie widzą tylko zastosowania tej wiedzy do polityki przemysłowej. Tymczasem europejscy konkurenci najpilniej dbają, by grubszy koniec był w ich władaniu, a cieńszy - na grzbietach antagonistów.

    Nie tylko w Polsce dyrektywy Komisji Europejskiej działają na wyobraźnię strategów przemysłowych. Niemcy najchętniej udzielają się w pracach grupy roboczej ds. IPPC. Są też jedynym zespołem, który nalega na rygorystyczne wdrożenie BAT do praktyki przemysłowej. Pozostałe delegacje nie wyrażają jasno swoich zamierzeń, więc ich pozycja zapewne jest odmienna od niemieckiej. Delegacje z Norwegii, Belgii, Szwecji i Hiszpanii optują za sektorowymi wyłączeniami niektórych zobowiązań. Finowie i Brytyjczycy natomiast deklarują "elastyczne" wdrażanie całej struktury prawnej idącej za dyrektywą IPPC. W tym otoczeniu należy więc poszukiwać miejsca na sektorową politykę ekologiczną dla branży stoczniowej.

    Warto zauważyć, że "miękką" politykę forsują państwa, których przemysł stoczniowy należał do najsilniejszych, a już trochę czasu upłynęło od jego upadłości. Są więc naturalnym sprzymierzeńcem Polski, która swój przemysł potrafiła utrzymać na wysokich obrotach do czasów dzisiejszych. Brakuje tylko stanowczej deklaracji polskich decydentów, czy nadal w stoczniach chcą budować statki czy wolą nasiać tam trawy i grać w golfa? Czy polskich stoczniowców można będzie zaprzęgnąć jako tanią siłę roboczą o najwyższych kwalifikacjach do odbudowy europejskiego przemysłu stoczniowego?

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...