Aktualności i przegląd rynku

Historia farb proszkowych w Polsce zaczęła się w roku 1975 roku,

krótko po światowej premierze tej nowatorskiej jak na owe czasy technologii

lakierniczej. Wtedy to w Cieszyńskiej Fabryce Farb i Lakierów zainstalowano

pierwszą w tej części Europy linię do produkcji farb proszkowych.

Była to wytłaczarka firmy BUSS i młyn młotkowy Palmann. Nowym

tematem zajął się wówczas Ryszard Bałandziuk, absolwent Politechniki Śląskiej w

proszkowych w ilości kilkuset ton rocznie i asortymencie ograniczonym do farb

epoksydowych i kilkunastu kolorów. Niewielką grupę odbiorców tych farb stanowiły

głównie państwowe zakłady (m. in. FIAT, Kołownia Lublin czy GZWM z Grodkowa).

Wydział produkcji proszków znajdujący się w niewielkich pomieszczeniach na

Reklama

wydziałem cieszyńskiej fabryki.

Początek lat dziewięćdziesiątych i

zmiany, jakie nastąpiły wówczas w polskiej gospodarce, stworzyły dobre warunki

dla ekspansji technologii malowania proszkowego. Jak grzyby po deszczu zaczęły

wyrastać małe, czasem wręcz prymitywne lakiernie usługowe. Obok nich pojawiły

się duże, nowoczesne linie malarskie w zakładach produkcyjnych. Wiele firm

przechodziło z malowania farbami ciekłymi na farby proszkowe. Z miesiąca na

miesiąc przybywało chętnych na te wyroby, równocześnie rosła liczba importerów i

dystrybutorów proszków zagranicznych. Wówczas to w Cieszynie podjęto decyzję o

doinwestowaniu proszków. W roku 1993 przeniesiono starą linię do nowej dużej

marketingu skoncentrował się na rynku. Wzmocniony został również dział R&D,

który zajął się tworzeniem odpowiadającej rosnącym potrzebom bazy recepturowej.

Te inwestycje okazały się strzałem w dziesiątkę. Na sukces nie trzeba było

długo czekać. Sprzedaż rosła w tempie 20-25% rocznie, przybywało klientów. Po

proszki zostały uhonorowane Złotym Medalem na Międzynarodowych Targach

Poznańskich oraz dwukrotnie nominowane do nagrody Teraz Polska. Już w roku 1996

podjęto decyzję o kupnie kolejnej linii do produkcji proszków i rozbudowie zbyt

małej na potrzeby rosnącej sprzedaży hali produkcyjnej. W tym też okresie w

Nobiles, Polifarb Dębica. We Wrocławiu proszki ruszyły w roku 1995. Nobiles po

wykupieniu przez Akzo zarzucił plany produkcji proszków, natomiast w Dębicy do

dzisiaj produkuje się proszki na niewielką