• Reklama
    A1 - eko color 08.11-31.12.2025 Julian

Szukaj

    Reklama
    B1 - IGP 2024 Julian

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 5(49)/2007

    Aktualności i przegląd rynku

    Galwanotechnika

    ponad rok temu  01.09.2007, ~ Administrator,   Czas czytania 10 minut

    Strona 3 z 4

    463039.jpg

    Fot. 4. Części głowicy.

    Pisząc o urządzeniach do filtracji w galwanizernia chciałbym zwrócić uwagę na samą pompę, która podaje ciecz na filtr. Idąc po linii najmniejszych kosztów można zastosować do podawania cieczy zwykłe dostępne w sklepach ogrodniczych pompy ogrodowe, są one tanie mają dosyć dużą wydajność, ale mają jedną zasadniczą wadę. Przeniesienie napędu z silnika na turbinę odbywa się bezpośrednio tzn. wałek wirnika silnika jest bezpośrednio połączony z turbiną w głowicy pompy. Jest on ułożyskowany zwykle łożyskiem typu 2RS (dwustronie zamknięte) i dodatkowo doszczelniony simeringiem. Wszystko działa dobrze do momentu, gdy nie zaczniemy filtrować kąpieli kwaśnych czy nawet słabokwaśnych, jak np. standardowa kąpiel do niklowania błyszczącego. Ze swojej praktyki mogę powiedzieć, że doszczelnienie simeringiem jest niewystarczające. Po jakimś (raczej krótkim) czasie agresywna ciecz dostanie się do łożyska i mimo zabezpieczeń uszkodzi kulki łożyskowych. Łożysko jest do wymiany. Przy czym z wymianą nie ma większych problemów można to wykonać we własnym zakresie beż większych problemów, łożyska są typowe i łatwo dostępne. Tym niemniej nie polecam takiej techniki. Stare filtry galwaniczne typu UFG4 produkowane przed laty przez nasz rodzimy przemysł galwaniczny miały doszczelnienia za pomocą pierścieni grafitowych. Wszystko było dobrze, gdy filtr pracował, natomiast podczas postoju często następowały wycieki spod grafitowego pierścienia. Miało to często miejsce, gdy z powodu zużycia wykonaliśmy wymianę pierścienia grafitowego. Wystarczył tylko minimalny brak równoległości między płaszczyznami ślizgowymi. Ale cóż na ówczesne czasy było to typowe rozwiązanie stosowane powszechnie.

    463040.jpg

    Reklama
    ŚT - Targi Kielce 13.11-28.03 Julian
    Fot. 4A. Głowica po złożeniu.

    Obecnie dla podawania agresywnych cieczy stosuje się pompy ze sprzęgłem magnetycznym. Nie ma bezpośredniego kontaktu między silnikiem a głowicą pompy. Wirnik silnika jest zakończony magnesem w kształcie kielicha (fot. 3), natomiast głowica pompy jest hermetyczna, a wewnątrz znajduje się wirnik, wewnątrz którego jest umieszczony magnes. Magnes zamocowany na osi silnika ciągnie magnes wirnika pompy. Nie ma żadnego kontaktu cieczy z otoczeniem. Cała głowica (fot. 4) jest wykonana z tworzywa, nie ma żadnych metalowych części, nawet oś w głowicy jest wykonana z wysokiej jakości porcelany. Pompy ze sprzęgłem magnetycznym są dosyć drogie ale mamy rozwiązany problem wycieków. Jeżeli tylko finansowo jest to do zaakceptowania to polecam tego typu rozwiązanie. Producentów filtrów, które mają pompy ze sprzęgłem magnetycznym jest wielu. Odpowiedni dobór nie będzie problemem. Pisząc o pełnym odizolowaniu filtrowanej cieczy od otoczenia chciałbym napisać o manometrach stosowanych w filtrach. Często filtry galwaniczne są zaopatrzone w manometry pozwalające określić stan zanieczyszczenia filtra.

    Komentarze (1)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    • ~ GalwanoCity 1 ponad rok temu Bardzo dobrze sprawdzają się filtry workowe np. Technologie Filtracji . pl
      oceń komentarz zgłoś do moderacji