
Innym przykładem zastosowania powłok galwanicznych w dekoracji wnętrz może być wykorzystanie niklowania i chromowania zwykłych klamek i szyldów do drzwi, które są wykonane jako odlewy aluminiowe. Najczęściej klamki są odlewane z mosiądzu, a następnie poddawane polerowaniu, niklowaniu i chromowaniu. Jednak w tym przypadku mamy do czynienia z dosyć drogim materiałem podstawowym - mosiądz. Wykonanie odlewu z aluminium jest znacznie tańsze, ale wymaga sporego doświadczenia u odlewnika. W efekcie otrzymujemy dobry efekt końcowy przy niskich nakładach. Jednak obrabiając galwanicznie aluminium - a szczególnie odlewy - musimy być przygotowani na kilka niespodzianek. W naszej praktyce wykonujemy miedziowanie, niklowanie i chromowanie klamek wykonanych z aluminium. Na fot. 5 widoczne są cztery klamki (klamka nr 1 - odlew po wypolerowaniu, klamka nr 2 - po miedziowaniu).
Dopracowanie i w efekcie uzyskanie gładkiej i błyszczącej powierzchni chromu (klamka nr 3) czy czarnego chromu (klamka nr 4) trwało dosyć długo. Początkowo były spore problemy z pittingiem, który pojawiał się po miedziowaniu. Po dokładnej analizie tematu okazało się, że za pitting było odpowiedzialne polerowanie odlewów. Jeżeli kropki się pojawiały, to zawsze w tym samym miejscu. Podczas polerowania klamki polernik zbyt mocno przykładał się do wyoblonej części klamki. Następowało przepolerowanie zewnętrznej gładkiej warstwy odlewu. Pod tą warstwą znajduje się część odlewy zawierająca mikropory. Są one niewidoczne podczas wizualnej oceny detalu, a dodatkowo są zapolerowane. Przygotowane do obróbki galwanicznej klamki są poddawane odtłuszczaniu, a następnie wytrawianiu. Podczas wytrawiania następowało otwarcie mikroporów i było to przyczyną powstawania pittinu po miedziowaniu. Po uzgodnieniu z wykonawcą sposobu polerowania problem praktycznie zniknął. Ilość odpadu zmniejszyła się radykalnie.