Galwanotechnika jest dziedziną przemysłową, która funkcjonuje na rynku od ok. 170 lat. Za założyciela tego kierunku obróbki powierzchni uważa się Moritza Hermanna von Jacobi (1801-1874). Był to niemiecki profesor, który początkowo działał w Rydze, a następnie od 1837 roku zatrudniony był w Akademii w Sankt Petersburgu. Właśnie on, w roku 1838, opracował sposób na osadzanie na monetach metali za pomocą prądu elektrycznego. Za swoje odkrycie został wynagrodzony przez rząd rosyjski kwotą 25.000 rubli.
W Sankt Petersburgu w roku 1840 została wydana pierwsza książka traktująca o elektrolitycznym osadzaniu metali “Die Galvanoplastik”. Jako pierwsza technika galwaniczna była procesem elektrolitycznego miedziowania. Jak wyglądała pierwsza wanna galwaniczna zbudowana przez profesora Jacobi pokazuje rys. 1. To co widzimy na załączonym obrazku niewiele ma wspólnego z galwanotechniką w zastosowaniach praktycznych – użytkowych. Praktyczne wykorzystanie tego pomysłu rozwinęło się dopiero z czasem. Zaczęły powstawać pierwsze zakłady, które wykorzystywały tę technologię. Niewątpliwie do najstarszych firm galwanicznych należały dwa zakłady: Wilhelma Pfanhausera w Wiedniu oraz dra G. Langbeina w Lipsku. Obie te firmy połączyły się 1907 roku w jeden zakład, tworząc bardzo znaną Langbein-Pfanhauser Werke AG (LPW). Również Pfanhauser napisał swoją książkę z zakresu galwanotechniki “Praktische Anleitung zum Galvaniesieren von Metallen”. Były to już praktyczne wskazówki niezbędne podczas galwanizowania detali codziennego użytku. Pierwsze wydanie ukazało się w 1878 roku. Wilhelm Pfanhauser uważany jest za ojca galwanotechniki. W zasadzie książka ta miała swoje wznowienia aż do 1988 r. W 1900 roku ukazało się czwarte, przerobione i poszerzone wydanie pod tytułem “Elektroplattirung”. Zostało ono uzupełnione przez dra W. Pfanhausera-juniora o aspekty związane z elektryką. Jest to – jak na owe czasy – encyklopedyczne wydanie w szczegółach opisujące proces galwanizacji na skalę przemysłową. Poradnik ten ma 600 stron, w tym 152 ilustracje. Lektura tej książki daje wyobrażenie jak wyglądała galwanizernia na przełomie XIX i XX wieku.
Fot. 1. Aparatura do galwanicznego miedziowania zaprezentowana w książce Die Galwanoplastik
Mało kto z dzisiejszych codziennych użytkowników produktów wykonanych w galwanizerni widział współczesną galwanizernię. Galwanizernia kojarzy się z prostownikami, wannami, filtrami grzałkami itd. Dawniej wyglądało to jednak zupełnie inaczej.
Komentarze (0)