• Reklama
    A1 - kabe

Szukaj

    Reklama
    B1 - konica minolta 18.02.2022-31.12.2024 Bogumiła

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 3(59)/2009

    Aktualności i przegląd rynku

    Lakiernictwo Proszkowe

    ponad rok temu  01.05.2009, ~ Administrator,   Czas czytania 11 minut

    Strona 4 z 6

    Proszkowe powłoki samoczyszczące

    Choć nazwa brzmi trochę zagadkowo, to sama idea jest jak najbardziej godna uwagi. Wydłużenie czasu pomiędzy koniecznym czyszczeniem powłoki to mniej zużywanych środków czystości, oszczędność czasu potrzebnego na okresowe zabiegi pielęgnacyjne, wydłużenie czasu eksploatacji. Pomysł na to jak takie powłoki uzyskać został zaczerpnięty prosto z tropikalnej flory. Na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku niemieccy botanicy Wilhelm Barthlott i Christoph Neinhuis, pracujący na uniwersytecie w Bonn, odkryli pewną własność liści lotosu. Posiadają one wyjątkową zdolność samooczyszczania. Sekret tkwi w tym, że są one pokryte wzniesieniami komórek, które wysycone są hydrofobowymi kroplami wosku o średnicy około 1 nanometra, odpychającymi wodę. Struktura ta pozwala na osiągnięcie niesamowitego efektu fizykalnego - kropelki wody spadające na liść lotosu, ze względu na swoje napięcie powierzchniowe, zmieniają się w większe krople o kształcie pereł lub łez. Jeśli powierzchnia liścia jest nawet lekko pochylona krople spływają zabierając ze sobą wszelkie zanieczyszczenia, więc liście lotosu same się oczyszczają. Nawet lepkie zanieczyszczenia, jak miód lub olej, nie są w stanie oprzeć się temu zjawisku. Dlaczego by nie wykorzystać tego w technice, tym bardziej, że w dyspozycji mamy nowe narzędzie - nanotechnologię. Okazało się, że można stworzyć farby, dachówki, tkaniny, których powierzchnie posiadają zdolność do samooczyszczania się. Farby proszkowe reklamowane jako samoczyszczące są dostępne na rynku i szeroko reklamowane jako nowa jakość w technologii XXI wieku.

    708122.jpg

    Szafka wykonana z MDF pomalowana powłoką proszkową.

    Drugą, mniej nagłaśnianą, stroną medalu w przypadku powłok samoczyszczących są ich własności użytkowe. Dla pełnej jasności, nie myślę o trwałości samej powłoki proszkowej, stanowiącej warstwę ochronną przed warunkami zewnętrznymi, lecz o rzeczywistym czasie korzystania ze szczególnych własności cienkiej warstwy nanocząsteczek decydujących o możliwości samooczyszczania. Tak się, niestety, składa, że jak dotychczas, wszelkie zastosowane rozwiązania są skuteczne do czasu pierwszego przetarcia szmatą, czy czasem nawet dotknięcia palcami do powłoki. Po takim potraktowaniu zbawienny hydrofobowy efekt zanika i nasza powierzchnia szybko przestaje się różnić od jakiejkolwiek innej pomalowanej mniej niezwykłą farbą proszkową. Czy warto zatem stosować produkty oferujące nietrwały efekt samooczyszczenia skuteczny tylko przez chwilę, pozostaje wyborem kupującego. Nowe rozwiązania za czas jakiś pokażą, na ile jest możliwe dopracowanie samej idei. Rewolucja w tym zakresie jest jeszcze przed nami.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...