• Reklama
    A1 - eko color 08.11-31.12.2023 Julian

Szukaj

    Reklama
    B1 - konica minolta 18.02.2022-31.12.2024 Bogumiła

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 2(40)/2006

    Aktualności i przegląd rynku

    Urządzenia Lakiernicze

    ponad rok temu  01.03.2006, ~ Administrator,   Czas czytania 7 minut

    Strona 2 z 4

    Pożyteczne rozwiązania

    Dzięki szybkozłączu i systemowi zdalnego sterowania malowanie jest szybkie i bezproblemowe. Przewód doprowadzający proszek można odłączyć od pistoletu jedną ręką. Szybkozłącze jest tak zbudowane, że rozwiązanie to gwarantuje jednocześnie szczelność i szybkość obsługi. Dodatkowa zaleta to uziemienie przewodu doprowadzającego proszek. Zintegrowany system zdalnego sterowania znajdujący się w tylnej części pistoletu to bardzo użyteczne rozwiązanie. Za pomocą klawiszy “+“ i “- “ można ustawić następujące funkcje:

    • Ustawienie ilości dostarczanego proszku

    • Wybór programu na jednostce sterującej OptiStar

    Optymalny efekt malowania na różnego rodzaju elementach można osiągnąć posługując się odpowiednimi dyszami, płaskimi i okrągłymi. Dzięki opatentowanemu systemowi elektrody z powietrzem do czyszczenia nie dochodzi do rozpryskiwania farby. Takie rozwiązanie pozwala też uniknąć błędów przy malowaniu.

    Reklama
    ŚT - Targi Kielce 13.11-28.03 Julian
    Stosowanie pistoletu napylającego OptiSelect nie przekreśla używania popularnego systemu SuperCorona®. System ten stosuje się tam, gdzie wymagana jest grubsza powłoka najwyższej jakości.

    268detail_schnellverschl.jpg

    Pistolet napylający do malowania ręcznego odpowiada wszystkim wymaganym normom (PTB, FM, ATEX) i spełnia wszelkie wymogi bezpieczeństwa stawiane przez klientów.

    Pełna kontrola nad wszystkimi parametrami

    Wysokie wymagania jakie stawiają klienci były brane pod uwagę także przy projektowaniu nowej jednostki sterującej OptiStar. Oto wypowiedź Felixa Mauchle'a, szefa Działu Badawczo-Rozwojowego w ITW Gema AG: “Jednostka sterująca musi być prosta w obsłudze, wszystkie najważniejsze parametry muszą być od razu widoczne. Ta myśl przyświecała nam przy projektowaniu jednostki OptiStar“. Serce modułu sterującego stanowi opatentowany system cyfrowej kontroli zaworów, czyli DVC. Mikroprocesor steruje ilością proszku potrzebną do transportu i malowania. Niezależnie od ilości proszku całkowita ilość powietrza utrzymana jest na stałym poziomie. Oto zalety takiego rozwiązania: można ustawić małą lub dużą chmurę proszku.

    268optistar.jpg

    Po co oprócz wysokiego napięcia ustawiać natężenie prądu na nowej jednostce sterującej ITW Gema? Felix Mauchle odpowiada na to pytanie: “Porównajmy ten system do samochodu. Za moc odpowiada silnik, a za prędkość pedał gazu”. Napięcie (kV) wytwarza moc potrzebną do naładowania proszku. Sam proces malowania jest monitorowany poprzez zintegrowane sterowanie natężeniem prądu, które w pewnym sensie działa jak wspomniany pedał gazu i sprawia, że proces ładowania jest utrzymywany na stałym poziomie. Standardowo jednostka sterująca OptiStar posiada trzy zdefiniowane programy do malowania. Programy te są doskonale dopasowane do malowania detali płaskich, profili i do przemalowywania. Dany program można w prosty sposób wybrać na panelu operacyjnym. Oprócz tego mamy do dyspozycji programy indywidualne, w których za pomocą klawiatury można w prosty i dokładny sposób ustawić wysokie napięcie, natężenie prądu, ilość dostarczanego proszku, ilość powietrza całkowitego oraz ilość powietrza do fluidyzacji. – Wielu użytkowników potrzebuje specyficznych programów do okresowo powtarzającego się malowania takich samych części - mówi Felix Mauchle. - Jednostka sterująca OptiStar potrafi sprostać takim wymaganiom, gdyż pozwala na dowolne ustawienie i zapisanie aż 20 programów indywidualnych. Programy te można przywołać w dowolnym momencie. Powtarzalny efekt malowania jest zagwarantowany. W związku z tym zagwarantowana jest także powtarzalna wysoka jakość malowania.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...