Inwestowanie w środki produkcji w Polsce w roku 2007 wydaje się pomysłem dość bezpiecznym. Wejście do Unii Europejskiej przyniesie nam w ciągu najbliższych lat wiele korzyści. Jedna z nich jest już widoczna – znaczny wzrost gospodarczy, który jak uczy historia (np. Hiszpanii) jest długotrwały i stabilny. Jeśli podjęliśmy decyzję o założeniu czy rozbudowie malarni proszkowej, to warto postępować tak, by inwestycja ta była trafiona i zwróciła się w możliwie najkrótszym czasie. Aby to było możliwe, musimy mieć przede wszystkim dobre rozeznanie rynku odnośnie podaży usług malarskich i obowiązującego poziomu cen. Czasem nawet duże przedsiębiorstwa posiłkują się kooperacją zamiast inwestować w malarnię. Z drugiej strony zagrożenie konkurencją towarów z Dalekiego Wschodu wymusza, aby efektywność wykonywania pokryć ochronnych była możliwie optymalna. Na coraz trudniejszym rynku globalnym przetrwają na pewno te przedsiębiorstwa, które będą przygotowane na obniżenie kosztów wytwarzania przy zachowaniu wysokiej jakości oferowanych produktów. Dla innych niestety rynek może okazać się za ciasny.
© mgr inż. Andrzej Jelonek
Tensor Consulting
ajelonek@tensor.com.pl
Komentarze (0)