Malarnia automatyczna w firmie MALOW
Od blisko roku w firmie MALOW w Suwałkach funkcjonuje bez zarzutów nowa malarnia – automatyczna linia malowania proszkowego. Przedsiębiorstwo produkuje metalowe meble. Najbardziej spektakularną częścią malarni jest kabina, która jest jedną z największych w Polsce pod względem liczby zastosowanych pistoletów napylających, a jest ich 35 plus jeden do dopylania ręcznego.
Firma MALOW, zgodnie z potrzebami obecnych czasów, posiada najnowocześniejszy park maszynowy i stosuje najnowsze w swojej branży technologie. W zakresie obróbki plastycznej blach - maszyny i urządzenia są sterowane programami numerycznymi, organizacyjnie pracując w liniach i centrach obróbczych. Całość organizacyjnie spina i steruje zintegrowany system informatyczny JDEdwards firmy Oracle.
Cechy charakterystyczne nowej malarni
- kompaktowość: mała zajmowana powierzchnia – niespełna 1000 metrów kw.
- uniwersalność: możliwość malowania mebli w seriach kompletami, tzn. elementów płaskich i przestrzennych
- duża, jak na malowane w niej trudne technologicznie wyroby, wydajność - średnio ok. 3500 mkw. na zmianę - przy prędkości przenośnika 1,4 m/min
- łatwość programowania i szybka zmiana programu – wywołanie kolejnego numeru
- jednoosobowa obsługa związana z operacją dopylania
- zużycie farby proszkowej: do 360 kg/zmianę
- straty farby proszkowej: do 2,7% (gdy tymczasem w malarni ręcznej wynoszą one do 9 proc.)
- dane techniczne linii: długość przenośnika - 260 m, prędkość przenośnika - do 2,0 m/min, przelot urządzeń – 2,2 m×0,9 m; wydajność wentylatorów dwóch układów cyklonowo-filtrowych – 32 000 mkw., zasilanie centrum proszkowego układem z opakowań big-bag, możliwość kontroli i programowania przy kabinie i w pomieszczeniu biurowym, zdalny monitoring pracy w pomieszczeniu nadzoru i u producenta.
W kabinie pracuje aż 35 pistoletów automatycznych.
Finalny proces technologiczny, jakim jest malowanie, realizowany jest w dwóch malarniach proszkowych. Starsze rozwiązanie to malarnia taktowa, ręczna, sześciogniazdowa, potrzeba stosowania której wynika z bardzo dużego asortymentu wyrobów, wymiarów i liczby kolorów wymalowań (patrz „Lakiernictwo Przemysłowe” nr 6(26)/2003).
Cechą charakterystyczną nowej malarni jest m.in. łatwość programowania.
W wyniku realizacji strategicznego projektu rozwoju pod nazwą MALOW 2, głównie w 2008 r., dokonano znacznej rozbudowy firmy, uruchomiono nowy wydział obróbki plastycznej blach, jak też wydziały współpracujące. I tak od września ubiegłego roku pracuje również nowa malarnia – automatyczna linia malowania proszkowego. - Stanowi ona uzupełnienie stanu istniejącego, zwiększając zdolności i możliwości produkcyjne, zapewniając większą powtarzalność jakościową wymalowań, ale mniejszym kosztem oraz przejmując od pewnego czasu rolę wiodącą – wyjaśnia Wacław Pankiewicz, pełnomocnik zarządu ds. inwestycji w firmie MALOW.
Komentarze (0)