– Czy musieliście spełnić jakieś szczególne wymagania formalnoprawne?
– Oczywiście! Nie wystarczy samo zaplecze inwestorskie, technologiczne i chęci. Aby prowadzić tego rodzaju działalność niezbędne są certyfikaty, takie jak np. ISO 9001-2000, co jest rzeczą podstawową, kolejnym krokiem powinien być ISO TS.
– Kiedy ostatecznie ruszyła linia, kiedy odbyło się jej pierwsze zalanie?
– Koniec sierpnia 2005 roku, a we wrześniu zaczęliśmy już produkcję.
Analizując rynek stwierdziliśmy, iż oprzemy się głównie na czarnej farbie. Na razie jednak nie ma w tej branży popytu na inne kolory, a jeżeli jest – to śladowy. Jesteśmy przygotowani na dodanie kolejnego koloru do naszej oferty, oczywiście jeśli pojawi się taka potrzeba.
– Ciekawą nazwę dla siebie Państwo wybrali – skrót nazwy technologii. Raczej w nazewnictwie polskich firm dąży się do języka opisowego, a unika skrótów. Państwo postąpili inaczej...
– Jakie były plany? Co zostało zrealizowane? Jakie są plany obecne?
– Uruchomienie linii i zapewnienie wysokiej jakości – taki był plan. Aby to osiągnąć musieliśmy wykonać bardzo dużo pracy. Oprócz tego udoskonaliliśmy linię, czyli zmieniliśmy cykle pracy suwnic, dodatkowo wylaminowaliśmy wanny, zaprojektowaliśmy dodatkowe nadmuchy itp.
Uznaliśmy za cel pozyskanie 2-3 strategicznych partnerów i kilkunastu drobnych mniejszych klientów, którzy w razie ewentualnego krachu byliby w stanie zapewnić naszej firmie przetrwanie na rynku.
Obecnie w planach mamy wybudowanie zaplecza logistycznego w postaci dobudowania dwóch hal magazynowych.Mamy także zamiar rozwijać się w temacie pokryć lakierniczych i najpóźniej w przyszłym roku uruchomić lakiernię proszkową. Linia będzie oczywiście pracować w pełni automatycznie.
Dodatkowo planujemy rozwój w kierunku pokryć aluminium technologią pasywacji.
Najważniejszy jest klient, wszystko co robimy, wykonujemy z myślą o nim.
– Czyli plany wyglądają tak: październik magazyny, potem proszki, później pasywacja aluminium?
– Tak, jednakże wszystko zależy od potrzeb klientów. Na dzisiaj najważniejsza jest logistyka, potem dalsze inwestycje.
Komentarze (0)