Kabina, pistolety proszkowe i centrum podawania proszku tworzą zintegrowany system zmiany koloru, który umożliwia osiem w pełni zautomatyzowanych, niezwykle szybkich i wolnych od zanieczyszczeń zmian kolorów.
Intuicyjna obsługa
Praca linii malowania proszkowego jest kontrolowana przez system sterowania PowderPilot HD firmy Nordson. Interfejs użytkownika oparty na ekranie dotykowym zapewnia operatorowi odpowiednie informacje o stanie poszczególnych modułów systemu, a także instrukcje krok po kroku, kiedy na przykład podczas zmiany koloru wymagana jest interwencja operatora. W większości niezależny od języka system sterowania sprawia, że obsługa jest bardzo intuicyjna i w znacznym stopniu eliminuje błędy operatora i potrzeby szkoleniowe.
Dla detali o bardzo złożonej geometrii, których nie można pokryć w systemie kabin automatycznych do malowania proszkowego, zainstalowano kabinę do malowania ręcznego. Została ona dostarczona przez integratora systemu Rippert Anlagentechnik GmbH & Co. System ten jest przeznaczony dla dziesięciu kolorów i do 15 zmian kolorów dziennie.
Minimalizacja wpływu na środowisko i maksymalizacja efektywności energetycznej
Inwestycja w nowy zakład produkcyjny jest związana z oczekiwaniem na dziesięciolecia użytkowania. – Decydenci mojego pokolenia nie mogą już skupiać się prawie wyłącznie na aspektach technicznych i handlowych – mówi Timm Kaysser. – Dzisiaj zadajemy pytania dotyczące ochrony środowiska, zrównoważonego rozwoju i zużycia energii.
Opierając się na całkowicie bezrozpuszczalnikowym, przyjaznym dla środowiska systemie malowania proszkowego z zaawansowanymi technologiami czyszczenia i transferu, które zasadniczo eliminują marnotrawstwo proszku, nie ma żadnych wątpliwości, że firma jest na dobrej drodze do długotrwałego zrównoważonego rozwoju. Co więcej, nowa automatyczna linia do powlekania jest skonfigurowana do wyjątkowej, energooszczędnej pracy dzięki Nordson „Going Green Package”, w którym urządzenia działają w połączeniu z inteligentnym systemem sterowania, aby stale dostosowywać się do aktualnych potrzeb energetycznych w danej chwili. Na przykład, gdy skanery wykrywają znaczące luki w dostawie produktów do kabiny, wszystkie pistolety proszkowe są przełączane w tryb gotowości, a przepływ powietrza w kabinie jest zmniejszany do minimalnej wymaganej szybkości wyciągania, przy użyciu falownika w celu zmniejszenia wymaganej mocy elektrycznej.
Wstępne wyniki: było warto!
Po 30 miesiącach planowania i budowy pierwsze próby malowania na linii proszkowej rozpoczęto w listopadzie 2018 r. – z imponującymi wynikami już od pierwszego dnia.
Tym, co uderza od razu, to ogromna poprawa jakości powierzchni. Podczas gdy grubość powłoki na starej linii zwykle wahała się od 150 do 200 µm, zastosowanie nowego systemu było w stanie obniżyć grubość powłoki o około 80 µm do 120 µm. Wysoki poziom kontroli procesu, dzięki technologii Nordson Dense-Phase, pozwoli klientowi osiągnąć dalsze oszczędności proszku i wyższą jakość, ponieważ może on precyzyjnie kontrolować swoją aplikację proszkową przy dalszych optymalizacjach.
W dłuższej perspektywie planowane są znaczne oszczędności materiałowe. Dla H.P. Kaysser oszczędności docelowe oszacowano na około 30 proc. Rzeczywiste oznaki znacznie zmniejszonego zużycia proszku są już widoczne, a jego dokładny zakres będzie ściśle monitorowany i dokumentowany.
Wybór wydajnej technologii fazy gęstej, wysoce zautomatyzowane komponenty, zintegrowany system sterowania zakładem z identyfikacją kodów kreskowych trawers, a także 50-procentowy wzrost wydajności sprawiają, że zakład jest doskonale przygotowany do dalszego długotrwałego wzrostu.
– Wygląda na to, że wraz z naszymi partnerami przemysłowymi i handlowymi umieściliśmy tu coś, co działa naprawdę dobrze – ocenia Timm Kaysser.
– Z uśmiechem dodaje: „Najlepsze składniki i niezbyt wielu kucharzy – wszystko to tworzy odpowiednią recepturę. Tak jak w wielu innych przypadkach był to klucz do sukcesu także i u nas”.
Komentarze (0)