I choć cała linia obróbki powierzchni spisuje się na medal, to samą kabinę czeka modernizacja. - Od czasu jej zamontowania, wiele się zmieniło i aby zwiększyć moce produkcyjne musimy myśleć o nowych rozwiązaniach – dodaje Andrzej Stańczyk. - Mamy ogromne doświadczenie z pracą na urządzeniach firmy Gema, nigdy nas nie zawiodły, chociaż pracowaliśmy na pełnym obciążeniu. Dlatego ponownie zaufamy marce ITW Gema. W planach mamy m.in. wymianę pistoletów oraz cyklonu, farba ma być podawana z kartonu, ale niezawodny Magic Cylinder zostanie!
Grzegorz Petka
Fot. Julian Ciesielski
Komentarze (0)