Cały proces malowania podlega podobnej kontroli jak przy malowaniu samolotów wojskowych. Wszystkie parametry są skrzętnie notowane w dokumentacji malowania, zbierane są świadectwa jakości wyrobów lakierniczych i wszelkich materiałów użytych do przygotowania powierzchni przed malowaniem. Największym problemem przy malowaniu dużych samolotów cywilnych to krótki czas postoju na wszelkie prace związane z przeglądami i renowacją lub odnawianiem powłok. Samolot, który nie lata, nie zarabia. Dostawy wyrobów lotniczych od producenta muszą być tak dograne, aby wszystko było na czas. Prace lakiernicze muszą być przeprowadzone terminowo, jakościowo, sprawnie i najlepiej „na wczoraj”. Nie można pominąć czasu utwardzania wyrobów lakierniczych i najczęściej to temat, który nie podlega dyskusji z klientem. Argument ekonomiczny przekonuje, gdyż wyroby lakiernicze dla lotnictwa są drogie. Po malowaniu samolotu musi być on zważony, gdyż przyrost masy samolotu z tytułu nałożenia powłoki lakierniczej jest ściśle określony. Osobną grupą samolotów cywilnych są samoloty lekkie i ultralekkie. Przy malowaniu tych samolotów obowiązują te same przepisy oraz zalecane są wyroby dla lotnictwa. Niestety, w tym przypadku decyduje zasobność portfela klienta prywatnego lub Aeroklubów. Przy odnawianiu powłoki lakierniczej małych samolotów często stosuje się zamiast drogich farb lotniczych wyroby lakiernicze do malowania samochodów, a nawet często bywa tak, że są one malowane w częściach po warsztatach samochodowych. Ta sytuacja wynika też często z faktu, że materiały lakiernicze dla lotnictwa mają ściśle zdefiniowaną wielkość tzw. minimalnej dostawy czy minimalnego opakowania. Jeżeli jest malowany jeden mały samolot, to co zrobić z nadwyżką lotniczej, ale drogiej farby, emalii czy lakieru. W przypadku lekkich i ultralekkich samolotów dużą rolę odgrywa każdy kilogram suchej masy. Należy tak dobrać zestaw do malowania, aby spełnił swoją zabezpieczającą rolę i nie dokładał za dużo kilogramów do łącznej masy samolotu. Tak przedstawiają się problemy przy malowaniu samolotów. Pamiętajmy o tym, że to co cieszy oko w postaci ciekawego wymalowania, jest obwarowane przepisami, których nie można obejść.
Komentarze (0)