Malowanie proszkowe – to warto wiedzieć
Chciałbym zaproponować następujące porównanie: wszyscy znają się na malowaniu proszkowym, tak jak wszyscy we własnym mniemaniu są dobrymi kierowcami. Weryfikacja tych obiegowych poglądów bywa czasem dość bolesna, ale pomimo pewnej generalizacji nie da się jednoznacznie stwierdzić, że nie ma w tym dozy prawdy. Na pierwszy rzut oka nie ma w malowaniu proszkowym żadnej tajnej wiedzy powodującej, że jedni malują lepiej a inni gorzej. Nie trzeba, jak przy lakierowaniu karoserii aut, wykazywać się szlifowanym przez lata profesjonalizmem. Po prostu nuda. Dlatego właśnie zapominamy często, że jest kilka zasad, które należy przestrzegać, żeby uzyskiwać powtarzalne wymalownia i nie być zaskoczonym dlaczego coś nie jest tak, jak miało być. Postaram się w niniejszym tekście przypomnieć co ma główny wpływ na powstawanie wad gotowej powłoki proszkowej.
Niestety zawsze jak coś jest nie tak z jakością uzyskiwanych powłok, to głównym podejrzanym staje się farba proszkowa. Powiedzmy szczerze – jest to droga na skróty. Oczywiście są przypadki, że jest to prawda lecz podchodząc do problemu statystycznie taka przyczyna problemów jest w zdecydowanej mniejszości. W wielu przypadkach stajemy się kowalami własnych niepowodzeń starając się oszczędzać ponad miarę na koszcie zakupu farby. Wiadomo przecież, że rynek jest na tyle szeroki by zaspokoić każde potrzeby. Również na takie produkty, których cena sprzedaży wydaje się nieprawdopodobnie niska, patrząc na rosnące ceny surowców i energii. Dokonując wyboru „doskonałej” oferty cenowej musimy mieć świadomość, że godzimy się na pewien kompromis. Po pierwsze, może się okazać, że nakładane powłoki nie będą wcale tanie poprzez znaczny wzrost zużycia farby na jednostkę powierzchni. Po drugie, na pewno możemy zapomnieć o wysokiej jakości zakupionego wyrobu. Przecież nikt nie dokłada do interesu. Niska cena odzwierciedla wartość produktu. W konkurencyjnej gospodarce światowej o maksymalizacji zysków producentów możemy zapomnieć. Marże są minimalne, a ceny zbytu są proporcjonalne do wartości użytych komponentów. Przekłada się to choćby na niską odporność tanich farb na zarysowanie. Wypełniacz kosztuje po prostu mniej niż żywica.
Jest kilka problemów z jakością uzyskiwanych powłok, które bywają utożsamiane z własnościami farby proszkowej, a nie powinny. Należą do nich miedzy innymi:• Złe osiadanie proszku na pokrywanych detalach – jest przeważnie powodowane przez uszkodzenia sprzętu aplikacyjnego czy niedostateczne uziemienie lub jego brak.
Komentarze (0)