- Firmie ZUGiL muszę wystawić bardzo dobrą ocenę – dodaje K. Dembińska. - Przez tyle lat użytkowania malarni nie mieliśmy żadnej poważnej awarii, która by spowodowała przestój w produkcji. Wszystkie układy pracują niezawodnie, choć maszyneria jest skomplikowana.
Po wyjściu detali z wanien kolejnym etapem jest malowanie proszkowe. Odbywa się ono w tej samej hali co malowanie kataforetyczne.
- Mimo że linia sprawuje się bardzo dobrze, musimy myśleć o budowie nowej – mówi Mariusz Megier, kierownik Działu Technicznego w firmie Metrix. - Była ona przygotowana do malowania gazomierzy o małych gabarytach, my tymczasem coraz częściej dostajemy zlecenia na większe obudowy. Stale rosnąca produkcja powoduje, że obecna linia jest w stanie pomalować ich mniej. Potrzebujemy więc malarni o większej wydajności. W tym roku pomalujemy 400 tysięcy gazomierzy, tymczasem już w przyszłym roku ta liczba wzrośnie do 500 tysięcy sztuk.
Dodajmy, że ponad połowa produkcji wysyłana jest na eksport. Dotychczasowa produkcja, od 1948 roku, to ponad 10 milionów gazomierzy. Urządzenia firmy Metrix Grupa Apator odznaczają się wysoką jakością, a w odróżnieniu od większości firm montujących i sprzedających gazomierze, tczewska firma wytwarza prawie wszystkie części do montażu swoich urządzeń.Grzegorz Petka
Fot. Julian Ciesielski
Komentarze (0)