Rezultat nałożenia zbyt grubej warstwy lakieru Zbyt gruba warstwa lakieru nałożona przed wyschnięciem oleju lnianego Owatrol W Norwegii produkuje się wręcz system do impregnacji drewna bazowany na oleju lnianym pod nazwa Owatrol, oznaczony różnymi numerami według zalecanej kolejności aplikacji. Każdy rodzaj specyfiku zawiera odpowiednią ilość rozpuszczalników z naturalnymi przyśpieszaczami (ponoć jednym ze składników jest tran), które działają najpierw jak surowy olej (olje), później jak pokost (D-1), a na końcu jak zwyczajny lakier (D-2). Jako rozpuszczalnika używa się spirytusu denaturowanego. Zaleca się nakładanie co najmniej kilkunastu warstw do czego trzeba mieć sporo czasu i pieniędzy. Oglądałem jacht po nałożeniu bodaj 30 warstw i mocno zazdrościłem nie tylko cierpliwości ale i wspaniałego efektu. Do jednych z najważniejszych zalet Owatrolu jest możliwość nakładania kolejnych warstw bez szlifowania. Owatrolu chyba się nie sprzedaje w Polsce lecz można kupić w Niemczech lub Skandynawii. Obserwując ciężki łańcuch ciągnięty po pokładzie lodołamacza zastanowiłem się dlaczego na lakierowanej powierzchni nie pozostały ślady uszkodzeń. Okazało się iż pokład pokryto niezwykle odpornym lakierem o nazwie Coelan. Poszukałem przeto producenta oraz obejrzałem kilka jachtów i porozmawiałem z ich właścicielami którzy zapewnili mnie o wyjątkowych właściwościach tego specyfiku. Coelan umożliwia uzyskanie niezwykle trwałej, elastycznej i szczelnej powierzchni drewnianego pokładu oraz kabiny. Aplikuje się kilka grubych warstw i nie wymaga szlifowania dla ich związania. Produkowany jest w różnych kolorach i także bezbarwny. Można nim pokrywać surowe drewno lub nakładać na wyszlifowany lakier. Co kilka lat wystarczy nałożyć jedną konserwującą warstwę Coelanu.
Rezultat nałożenia zbyt grubej warstwy lakieru
W miarę możliwości i gdy nie zapomnę, staram się fotografowac co ważniejsze i interesujące prace. Jednym z takich przykładów jest strona o klejeniu wzmocnienia zrębnicy. Staram się również prowadzić "dziennik robót" który czasami aktualizuję i ewentualnie sporządzam aktualną wersję, zarówno planu kolejnych prac jak i rozważań dotyczących realizacji. Poziom mojej aktywności "pisarskiej" zazwyczaj wzrasta po wymianie kreatywnej korespondencji.
© Jerzy Sychut
