- Zdecydowaliśmy się na kabinę Color Max ze względu na chęć zoptymalizowania czasu zmiany kolorów, absolutną pewność braku wtrąceń oraz na malowanie dużych elementów - tylko ta kabina mogła nam to umożliwić – mówi Grzegorz Kumosiński, koordynator lakierni w firmie MGL. - Poza tym wybraliśmy to urządzenie ze względu na chęć uzyskania jak najlepszej jakości lakierowania wraz z zadowalającą nas efektywnością aplikacji i odzysku.
/DSC02465-ok.jpg)
Regały mają nawet kilkanaście metrów wysokości.
W lakierni wykorzystywane są farby proszkowe na bazie żywic epoksydowych w różnych kolorach. Ilość farby jaką firma zakupuje pozwala na współpracę z największymi producentami w Europie.
- Jesteśmy jednym z największych odbiorców farb proszkowych w Polsce – dodaje G. Kumosiński. - Wymagania w stosunku do powłoki lakierniczej jaką stosujemy na naszych wyrobach są wymuszone normami europejskimi i światowymi.
Sam proces obróbki powierzchni wygląda następująco: po zawieszeniu elementy wjeżdżają do myjki i poddawane są myciu preparatem opartym na fosforanie cyrkonu, następnie są dwukrotnie płukane: wstępnie i końcowo. Myjka ma około 30 metrów długości i jest pełni zautomatyzowana. Po myciu elementy trafiają do suszarki, gdzie przebywają 15 minut w temperaturze 160 stopni. Następnie towar jest malowany z prędkością 3 do 5 metrów na minutę, po czym trafia do pieca w celu utrwalenia farby.
Grzegorz Petka
