Przechowywanie na produkcji
Farby proszkowe są zaprojektowane tak, by nadawały się do transportu pneumatycznego, łatwo się fluidyzowały, były zdolne przyjmować i magazynować ładunek elektrostatyczny podczas aplikacji. Właściwe przechowywanie ma istotny wpływ na jakość tych parametrów. Czynnikami stwarzającymi problemy są:
• absorbowana z powietrza wilgoć
• zanieczyszczenie częściowo wykorzystanej farby
• zbyt duża ekspozycja na ciepło.
Farba proszkowa pozostawiona na noc w podajniku może absorbować wilgoć. Co prawda sama wilgoć nie jest problemem, bo woda jest łatwa do usunięcia przez odparowanie bądź fluidyzację osuszonym powietrzem, ale należy o tym pamiętać. Zmiana wilgotności ma znaczenie dla własności elektrycznych napylanego materiału oraz jego podatności do transportu pneumatycznego i może być przyczyną powstawania wad gotowej powłoki. Należy również pamiętać, by świeżą farbę dodawać do podajnika wtedy, gdy znajdujący się tam proszek jest osuszony. Często właśnie zakupiona i dostarczona farba proszkowa trafia bezpośrednio do malarni. Nie ma problemu, o ile dzieje się to w czasie, gdy warunki atmosferyczne na zewnątrz są zbliżone do warunków wewnątrz pomieszczeń tak pod względem temperatury, jak i wilgotności względnej. W sytuacji, gdy tak nie jest (np. zima, deszczowa jesień, potrzebne jest pozostawienie kartonów w pomieszczeniu malarni przed otworzeniem na ok. 24 godziny. Jeśli tak nie zrobimy, aplikowana farba będzie miała odmienne własności elektryczne od spodziewanych i pojawią się kłopoty z jakością malowania. Raz otwarte opakowania farby proszkowej nie zawsze są opróżniane w całości i konieczne jest wtedy ich przechowanie. Należy pamiętać, aby były szczelnie zamknięte a zawarty w nich proszek dobrze zabezpieczony przed zanieczyszczeniem. W pomieszczeniu malarni ruch powietrza wywołany przez wentylatory kabiny lakierniczej czy ciepło wydzielane przez piec do utwardzania farb jest doskonałym transportem dla wszelkiego rodzaju pyłów, kurzu, cząstek farb. Jeśli zostawimy w malarni nie zamknięty pojemnik z proszkiem, narażamy się na kłopoty. Wszystko co zanieczyści farbę przed napyleniem, będzie widoczne jako wtrącenia na gotowej powłoce. Należy pamiętać, że raz opróżnione opakowania są nieprzydatne i nie powinny być ponownie używane do przechowywania. Czasem nawet bardzo niewielkie domieszki jednego produktu w drugim mogą być przyczyną bardzo poważnych kłopotów z jakością otrzymywanych powłok. Kolejnym problemem jest ekspozycja farby proszkowej na zbyt wysoką temperaturę. Dzieje się tak poza ewidentnymi błędami spowodowanymi niefrasobliwością obsługi w sytuacji, gdy np. farba po otwarciu kartonu jest zimna lub wilgotna, a my chcemy ją jak najszybciej wymalować. Kartony postawione w pobliżu źródła ciepła co prawda ogrzeją się prędzej, lecz skutkiem takiej praktyki może być wspomniane wcześniej stopienie się cząstek proszku lub sieciowanie.
Komentarze (1)