• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    Reklama
    B1 tiger-coating 18.08.2022-24.01.2023 Julian przedłużony do końca 2024

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 5(43)/2006

    Aktualności i przegląd rynku

    Lakiernictwo Proszkowe

    ponad rok temu  01.09.2006, ~ Administrator,   Czas czytania 9 minut

    Strona 4 z 4

    Kiedy nie malujemy

    Tylko nieliczne urządzenia do malowania proszkowego pracują okrągłą dobę. Większość aplikacji jest wykorzystywana przez jedną lub dwie zmiany dziennie. W pozostałym czasie kiedy nie malujemy powinniśmy chronić pozostały w kabinie lakierniczej i podajnikach proszek przed zawilgoceniem. Najprościej byłoby wykorzystać przygotowany do aplikacji materiał do maksimum i po zakończonej pracy oczyścić dokładnie urządzenia mające kontakt z farbą. Jeśli tak się nie da, należy dążyć do tego, aby zmniejszyć jak najbardziej ilość proszku pozostającego w kabinie lakierniczej, a podajnik szczelnie zamknąć. Po rozpoczęciu pracy zaleca się dodatkowo fluidyzowanie farby przez pewien czas osuszonym powietrzem w celu usunięcia nagromadzonej wilgoci.

    Dla zachowania stałych warunków napylania we wszystkich malarniach istotne jest zachowanie właściwej proporcji pomiędzy proszkiem świeżym a odzyskowym. Trzeba pamiętać o tym szczególnie w malarniach o ruchu nieciągłym.

    I co dalej?

    Wydawałoby się na pierwszy rzut oka, że transport i przechowywanie farb proszkowych to temat błahy. Wierzę, że moje wyjaśnienia wpłyną na zmianę tego poglądu. Jest wiele przyczyn powodujących w rezultacie wady wymalowanych farb proszkowych, a wszystko zaczyna się od momentu, gdy transport opuści zakład producenta. Od tej chwili przy założeniu, że farba została wyprodukowana zgodnie ze specyfikacją jakościową aż do momentu otrzymania gotowej powłoki może się wiele wydarzyć. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z założonymi procedurami nie będziemy nawet świadomi, że coś mogło wpłynąć na pojawienie się problemów z malowaniem. Omówienie zasad transportu i przechowywania to tylko wstęp do dalszych reguł, koniecznych by wykonywane przez nas powłoki były na tyle dobre, na ile tylko jest to możliwe w konkretnych warunkach naszej malarni. Nie należy szukać prostych rozwiązań, jeśli coś się wydarzy nie po naszej myśli. Jeżeli jest tyle informacji, co robić zanim zaczniemy malować, to ile musi być tajemnic w samym procesie malowania?

    Komentarze (1)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik