• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    Reklama
    B1 - konica minolta 18.02.2022-31.12.2025 Bogumiła

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 1(57)/2009

    Aktualności i przegląd rynku

    Galwanotechnika

    ponad rok temu  01.01.2009, ~ Administrator,   Czas czytania 9 minut

    Strona 3 z 4

    - następnym krokiem, który ja zastosowałem, było nałożenie warstwy przewodzącej. W tym celu zastosowałem lakier bazujący na srebrze. Jest to typowy lakier stosowany do uzupełniania ścieżek w obwodach drukowanych. Bucik musi być bardzo starannie pokryty warstwą lakieru srebrnego. Zwracam tutaj uwagę na sznurówki, które są najtrudniejsze do obróbki, wymagają dużej staranności w lakierowaniu.

    - Całość była następnie długo miedziowana w kwaśnej kąpieli miedziującej przy stosunkowo niskim natężeniu prądu. Ma to na celu uniknięcie narostów miedzi na krawędziach bucika. Ja stosuję małą wanienkę z kąpielą miedziującą, ale nie stosuję mieszania powietrzem. Gdy cały bucik pokryje się miedzią, przenoszę go do dużej wanny i miedziuję już prądem ok. 2A/dm2 przez ok. 5 godz.

    Reklama
    ŚT - Targi Kielce 13.11-28.03 Julian
    - Ostatnim etapem jest starzenie przedmiotu poprzez pokrycie warstwy miedzi czarną powłoką. Do tego celu stosuję prosty roztwór wielosiarczku potasu z dodatkiem niewielkiej ilości chlorku amonu (w obecności jonów chlorkowych lepiej przebiega proces wytwarzania czarnego siarczku miedzi na powłoce miedzianej). Jest to stary przepis, ale niezwykle skuteczny. Możemy nim poczernić detal miedziany nawet za pomocą zwykłej szmatki nasączonej ww. roztworem. Miedź ulega poczernieniu, ponieważ na jej powierzchni wytwarza się czarny siarczek miedzi. Dłuższe trzymanie detalu w roztworze do czernienia spowoduje to, iż na powierzchni wytworzy się luźna warstwa siarczku miedzi, którą dobrze jest przeszczotkować. Pod spodem uzyskamy piękną grafitową czerń.

    n Ostatnim etapem jest przecieranie na mokro powierzchni, a szczególnie krawędzi za pomocą łagodnego proszku ściernego, jak np. dawny „Jawox”. Uzyskamy niepowtarzalny wygląd detalu. Całość wygląda jakby wykuta z miedzi bardzo stara rzecz. Dla ciekawości chciałbym pokazać bucik wykonany przez lwowskich galwanizerów jeszcze przed II wojną (fot. 3).

    664foti3.jpg

    Fot. 3. Przedwojenny bucik ze Lwowa

    Róża w miedzi

    Podobną technikę zastosowałem do pomiedziowania róży. Jest to prawdziwy kwiat, który został zasuszony. Tutaj bardzo ważny jest proces suszenia. Przeprowadza się to w pojemniku wypełnionym boraksem. Kwiat wkładamy do np. wysokiej zlewki i następnie obsypujemy go starannie boraksem. Zwracamy uwagę, by liście oraz płatki nie uległy zdeformowaniu. Po zasypaniu całej rośliny odstawiamy pojemnik na kilka dni. W efekcie otrzymujemy pięknie zachowany suchy kwiat. Następnie również pokrywamy go lakierem nitrocelulozowym, tak jak w przypadku bucika. Zwracam uwagę, by lakier dostał się między płatki kwiatu. Po uszczelnieniu i wysuszeniu róża nadaje się do dalszej galwanizacji. Tutaj wytworzenie powłoki przewodzącej za pomocą lakieru srebrnego nie wchodzi w grę. Ja zastosowałem technikę lustra srebrnego. Cały proces jest bardziej skomplikowany.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...