• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    Reklama
    B1 - konica minolta 18.02.2022-31.12.2024 Bogumiła

    Artykuły branżowe

    Wydanie nr: 4(84)/2013

    Artykuły branżowe

    Lakiernictwo Proszkowe

    ponad rok temu  01.07.2013, ~ Administrator,   Czas czytania 10 minut

    Strona 1 z 5

    Malowanie proszkowe nie tylko dla opornych


    Nieustające zainteresowanie użytkowników farb proszkowych, poszukujących przyczyn problemów z jakością uzyskiwanych wymalowań przekłada się na popularność wszelkiego rodzaju publikacji na temat wad powłok proszkowych.


    Ponieważ przyczyn powstawania wad jest wiele i bardzo często podobnie wyglądający problem może być powodowany przez różne czynniki, to popaść w kłopoty nietrudno. Znacznie trudniej rozsądnie i bez zbędnej nerwowości z tych kłopotów się wyzwolić. Głównie dlatego, że popularne publikacje mające pomóc w rozpoznaniu przyczyn powstawania wad powłoki są przygotowywane na zasadzie prostych pytań i odpowiedzi, metody stosowanej we wszelkiego rodzaju instrukcjach obsługi. Pomijany jest w nich kontekst występowania problemu, mający niejednokrotnie podstawowy wpływ na jakość uzyskiwanych powłok i często brak możliwości osiągnięcia spodziewanej jakości nawet przy spełnieniu rekomendowanych zaleceń. Dlatego proponuję przyjrzeć się wadom powłok proszkowych bardziej ogólnie, zwracając uwagę na źródła powstawania problemów.

    1344dlaczego_001.jpg


    Reklama
    ŚT - Targi Kielce 13.11-28.03 Julian
    Nierówna powłoka w wyniku przeładowania farby podczas aplikacji.


    Konstrukcja detalu pokrywanego powłoką ochronną

    Zabezpieczenie wyrobu powłoką ochronną jest jednym z ostatnich etapów produkcji, decydującym w dużej mierze o trwałości, funkcjonalności i marketingowym powodzeniu wśród potencjalnych odbiorców. Wiele wyrobów jest, niestety, projektowanych z pominięciem spełnienia warunków koniecznych, żeby taką powłokę można było nałożyć we właściwy sposób. Zdecydowanie najczęściej pojawiają się problemy z poprawnym napyleniem farby proszkowej na detale o rozwiniętej, trójwymiarowej strukturze. Z jednej strony, w wielu przypadkach mamy do czynienia z przestrzeniami zagrożonymi efektem klatki Faradaya, z drugiej strony, wszelkiego rodzaju wzmocnienia, użebrowania czy półki uniemożliwiają uzyskanie powłoki jednorodnej pod względem grubości i spodziewanego efektu dekoracyjnego. Błąd popełniony na etapie konstrukcyjnym mści się srogo poprzez dużą ilość detali odrzucanych przez kontrolę jakości, zwiększenie zużycia farby proszkowej i konieczność wykonywania poprawek, których efekt końcowy jest zawsze nie do końca zadowalający.


    Czystość w malarni proszkowej

    W pomieszczeniach, gdzie prowadzona jest obróbka skrawaniem, zgrzewanie bądź spawanie elementów metalowych zachowanie czystości potrzebnej do poprawnego malowania proszkowego jest zadaniem niezwykle trudnym do wykonania. Dlatego ze zdziwieniem obserwujemy jak często malarnie proszkowe są sytuowane w nieskutecznie podzielonych halach, gdzie w bliskim sąsiedztwie prowadzone są różne procesy technologiczne. Powietrze z pyłem, cząstkami materiałów smarnych i innymi zanieczyszczeniami może swobodnie migrować do pomieszczenia malarni. Równie często na wykonywanych powłokach można znaleźć zanieczyszczenia dostające się z zewnątrz budynku poprzez niewłaściwie zaprojektowane systemy wentylacyjne, czy ich brak wymuszający np. otwieranie okien. Kabina do malowania proszkowego dla poprawnej pracy wymaga stałego przepływu powietrza do wewnątrz. Zapobiega to wydostawaniu się napylanego proszku na zewnątrz i zasysa jego pozostałości do systemu odzyskowego. W rezultacie kabina proszkowa w zasadzie działania niewiele różni się od odkurzacza i tak jak odkurzacz wciąga wszelkie, unoszące się w powietrzu drobinki do wewnątrz. Miesza je z napylaną farbą, zanieczyszcza pokrywane powierzchnie i resztę proszku, który trafia do systemu odzyskowego. Stąd, kiedy podczas malowania istnieją problemy z utrzymaniem czystości, w wielu przypadkach rezygnacja ze stosowania odzysku jest jedynym ratunkiem podczas wykonywania odpowiedzialnych zleceń. Do napylania trafia wtedy tylko świeży, niezabrudzony proszek. Należy pamiętać, że nawet czasowa rezygnacja z utrzymywania właściwej czystości w malarni proszkowej może mieć długotrwałe konsekwencje. Nie wystarczy bowiem umyć ściany i podłogę, aby wszystko wróciło do normy. Zanieczyszczenia zassane przez kabinę proszkową krążą w systemie wentylacji i odzysku proszku. Żeby się ich pozbyć potrzeba albo czasu, albo bardzo dokładnego oczyszczenia całej instalacji.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...