Krajowa baza stanowi system informatyczny zawierający zabezpieczoną bazę danych. Informacje zawarte w krajowej bazie mają być wykorzystywane na potrzeby statystyki publicznej, systemu opłat za wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza, systemu bilansowania emisji gazów cieplarnianych, systemu bilansowania i rozliczania emisji SO2 i NOx dla dużych źródeł spalania, sprawozdawczości w ramach systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej oraz oceny bieżącej jakości powietrza.
Dla przekazywania informacji na potrzeby krajowego systemu bilansowania i prognozowania emisji były ujednolicone i kompletne brakuje jeszcze kompletnych przepisów wykonawczych. Na przykład, brakuje rozporządzenia określającego wzór formularza obejmującego wykaz źródeł emisji, instalacji, środków technicznych mających na celu zapobieganie lub ograniczanie emisji oraz listę substancji podlegających obowiązkowi sporządzenia ww. raportu. W tym miejscu muszę dodać, że w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie ww. rozporządzenia prowadzący instalacje eksploatowane na podstawie ważnego pozwolenia zintegrowanego, pozwolenia na wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza lub zgłoszenia mają obowiązek przekazania organowi właściwemu do wydania pozwolenia lub organowi właściwemu do przyjęcia zgłoszenia informacji obejmującej wykaz źródeł emisji, instalacji, środków technicznych mających na celu zapobieganie lub ograniczanie emisji oraz listę substancji podlegających obowiązkowi sporządzenia raportu.
Tworzony system niewątpliwie umożliwi dokładną weryfikację danych emisyjnych, lecz czy zostanie wdrożony zgodnie z terminem podanym w ustawie przekonamy się za trzy miesiące. Do tego czasu nie tylko wprowadzane dane muszą być spójne, ale głównie wszystkie przepisy ustawodawcze, jak i wykonawcze dotyczące emisji substancji powinny być spójne. Potrzebny jest również czas dla zakładów, które muszą się dostosować do kolejnych zmian.
Aurora Niesiołowska
Komentarze (0)