Na ósmym miejscu należy wymienić zasadę może nie tyle „antykorozyjną”, ale pośrednio z nią związaną. „Aparat bezciśnieniowy musi oddychać”. Zmieniająca się wysokość napełnienia i związana z tym zmiana ilości powietrza w zbiorniku nie może być powodem „ssania”, powodującego w najlepszym przypadku odrywanie powłok z częstym – co wyraźnie zaznaczyć trzeba – zgnieceniem cylindrycznego stalowego naczynia i przekształceniem go w „harmonijkę” pod wpływem ciśnienia atmosferycznego. Ilość takich zdarzeń jest co najmniej zastanawiająca i na tyle poważna, że „dziennikarskie” rozważania o deformowaniu się zbiorników pozbawionych możliwości „oddychania” powinien zastąpić bezwzględny przepis Urzędu Dozoru Technicznego o obowiązku przedstawienia do odbioru zawsze otwartej „fajki” na zbiorniku. Podobnie szczególnemu nadzorowi powinny podlegać elementy konstrukcyjne aparatury, w tym na pierwszym miejscu powłoki ochronne, którym konstrukcyjnie przypisano wypełnienie innych funkcji. Zasada dziewiąta mówi bowiem o tym, że „powłoka ochronna nie może wypełniać żadnej innej roli poza statutową”. Nie może być barierą chemoodporną i jednocześnie wspornikiem, wieszakiem, izolatorem cieplnym, wskaźnikiem pomiarowym etc., a jeśli już musi taką funkcję spełniać, to tylko przy spełnieniu szeregu innych warunków projektowych, minimalizujących wpływ dodatkowych zagrożeń dla jej trwałości.
Komentarze (0)