Piec komorowy do utwardzania farb
Wprowadzone do pieca na wózkach podwieszonych detale są owiewane przez podgrzane do temperatury (maksymalnie) 220 st. C powietrze znajdujące się w obiegu wymuszonym przez wentylatory podgrzewaczy. Nawiew gorącego powietrza odbywa się całym stropem. Następnie szczelinami przy podłodze komory jest ono odciągane do podgrzewacza. Dzięki takiemu przepływowi powietrza uzyskuje się równomierną temperaturę w całej komorze.
Zalety przejścia z lakierowania mokrego na proszkowe są w tym przypadku bardzo duże. Jak już wspomniano, wcześniej utwardzanie powłoki ciekłej trwało nawet 72 godz. – Dzisiaj jesteśmy w stanie w ciągu trzech godzin odesłać gotowy wyrób do klienta – zapewnia J. Lipski. – Ponadto możemy nanieść grubszą warstwę lakieru, do 200 mikronów, co przy słupach oświetleniowych stojących w agresywnych środowiskach jest częstym wymogiem. Stosowanie metody dupleks, czyli cynkowania ogniowego wraz z malowaniem proszkowym daje niezwykle trwałą powłokę. Aktualnie jesteśmy na etapie prowadzenia badań w komorze solnej, ale o wytrzymałości takiego zabezpieczenia może świadczyć fakt, iż taki słup był przez nas poddawany aż czterokrotnemu śrutowaniu, zanim udało się usunąć proszkową powłokę malarską. Dzięki nowej inwestycji możemy malować znacznie szybciej, a więc więcej, gwarantując wyższą jakość produktów, które są lepiej zabezpieczone antykorozyjnie.
Grzegorz Petka
Fot.: Grzegorz Petka, Elektromontaż Rzeszów SA
Komentarze (0)