Producent maszyn Doppstadt Calbe obniża koszty malowania i podwaja swoją zdolność produkcyjną
Optymalizacja jakości malowania uwzględniająca ochronę antykorozyjną oraz design, a także redukcja kosztów procesu to cel, który przyświecał stawiającej nową lakiernię firmie Doppstadt Calbe GmbH, światowemu liderowi w produkcji maszyn do ochrony środowiska. Jednocześnie zastosowano w niej nową technologię malowania jednowarstwowego firmy Mankiewicz.
Doppstadt Calbe GmbH z Calbe niedaleko Magdeburga w Saksonii-Anhalt do tej pory borykała się ze sporymi problemami podczas malowania części blaszanych oraz konstrukcji stalowych. Utrudnienia związane były z długimi czasami schnięcia, nieukierunkowanym wentylowaniem, wtrąceniami pyłu, ręczną obsługą, problemami z emisją VOC i kosztownymi poprawkami. Do tego dochodziły zwiększone wymagania stawiane odporności na warunki pogodowe i korozję, a także konieczność obniżenia kosztów procesu poprzez wyraźną redukcję kosztów produkcji. Do malowania dużych maszyn z podwoziem i częściami przykręcanymi stosowano dotąd farbę podkładową PUR 2K oraz farbę nawierzchniową PUR 2K. Oczyszczanie powierzchni przed malowaniem odbywało się za pomocą rozpuszczalnika. Firma Doppstadt Calbe produkuje ponad 800 różnych maszyn, które podzielone są na osiem serii produktów dystrybuowanych w ponad 40 krajach na całym świecie. Na jedną maszynę przypada około 250 do 280 m2 malowanej powierzchni, łącznie około 120 000 m2 w ciągu roku. Zapotrzebowanie na farbę wynosiło w 2008 roku ok. 40 ton na rok. Zastosowana technologia pozwalała na pomalowanie kompletnych 1-2 podzespołów samojezdnych dziennie.
Obecnie przedsiębiorstwo zainstalowało nową lakiernię i jednocześnie przeszło z systemu malowania dwuwarstwowego na technologię jednowarstwową dostarczoną przez Mankiewicz Gebr. & Co. Generalnie rzecz biorąc, zmiana przyczyniła się do znaczącego obniżenia całkowitych kosztów malowania i jednocześnie do podwojenia wydajności.
– Chcieliśmy wydajniej kształtować przebieg procesu oraz redukować koszty – wyjaśnia Jürgen Klemke, kierownik miejscowego serwisu. – Oprócz tego, należało poprawić jakość poprzez ukierunkowaną wentylację w procesie malowania oraz zwiększyć wydajność o 100%. Dlatego podjęliśmy decyzję o zakupie całkiem nowej lakierni. Szacunkowy zwrot kosztów inwestycji to 2 lata.
Komentarze (0)