A jak wygląda sam proces produkcji i wykańczania powierzchni tego wyrobu? Pozyskiwanie materiału do produkcji trumien odbywa się na najnowocześniejszych maszynach światowego lidera w produkcji urządzeń do obróbki drewna. Następnie każda deska jest suszona, aby osiągnęła odpowiednią wilgotność. Zapewnia to najwyższą jakość i długowieczność finalnego wyrobu. W końcu złożony produkt trafia do malarni. Jako że wykorzystywanych jest w tej chwili 100 proc. możliwości produkcyjnych (miesięcznie zakład opuszcza ok. 12 tys. tych wyrobów) a w lakierni używa się farb ciekłych, więc bardzo poważnie trzeba było podejść do problemu emisji lotnych związków organicznych. Zaznaczyć jednak trzeba, że nie każda trumna jest lakierowana. Połowę z nich sprzedaje się klientom w stanie surowym, wykończenie powierzchni spoczywa wówczas na barkach klienta. Część wyrobów to trumny kremacyjne, których również się nie maluje. Niemniej jednak przy tak dużej produkcji trzeba było zadbać o zdrowie pracowników i ochronę środowiska. Jednym z rozwiązań było przejście z farb rozpuszczalnikowych na lakiery wodne. W tej chwili już ok. 70 proc. produktów jest lakierowanych w ten sposób, a w planach jest malowanie wyłącznie farbami wodorozcieńczalnymi. Proces ostatecznego wykańczania powierzchni trumien polega na nałożeniu bejcy wodnej, na nią może być położony lakier transparentny. Drugim etapem jest natrysk bejcy spirytusowej, na nią kładziony jest lakier wodny, a następnie lakierobejca. Najczęściej używa się produktów firm Oli-Pol, Peter-Lacke, Kupsa.
Grzegorz Petka
Komentarze (0)