• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    Reklama
    B1 - konica minolta 18.02.2022-31.12.2025 Bogumiła

    Artykuły branżowe

    Wydanie nr: 2(64)/2010

    Artykuły branżowe

    Galwanotechnika

    Motoryzacja

    Przygotowanie Powierzchni

    ponad rok temu  01.03.2010, ~ Administrator,   Czas czytania 11 minut

    Strona 2 z 5

    840tab_blysk.jpg


    Jest to 25 procesów, poczynając od pierwszego mycia na samym początku, a kończąc na ostatnim płukaniu po chromowaniu detalu. Przedstawiona kolejność opisuje proces otrzymywania ozdobnej powłoki chromowej na pokrywie silnika motocyklowego (fot. 1). Co do samego płukania to nie będę tego zgłębiał, ponieważ temat jest znany a każdy kto zajmuje się galwanizacją wie o co chodzi.

    840090.jpg

    Fot. 1. Dekiel honda.


    Bardzo ważne jest wstępne przygotowanie detalu (tutaj opisałem to jako „mycie-trawienie”), szczególnie gdy mamy do czynienia z elementami motocykla, które zostały wcześniej pomalowane farbą proszkową. Niestety, lakier proszkowy musimy usunąć. Tutaj taka porada praktyczna, unikajmy szlifowania lakieru proszkowego. W zasadzie tą techniką można cały lakier ściągnąć ale nie jesteśmy w stanie zeszlifować lakieru z zakamarków. Mało tego, po zeszlifowaniu lakieru mamy całą powierzchnię zrysowaną od papieru ściernego, czyli czeka nas długotrwałe polerowanie. Powłoki lakieru proszkowego doskonale ściąga się w preparatach zawierających dwuchlorometan. Są one dostępne w handlu w specjalistycznych firmach rozprowadzających surowce do galwanotechniki. Tutaj uwaga, preparaty są często mieszaniną dwuchlorometanu i kwasów, dlatego należy obchodzić się z tym bardzo ostrożnie. W handlu możemy dostać preparaty do ściągania lakieru proszkowego bazujące na wodorotlenkach. Z takim preparatem ostrożnie. Aluminium reaguje z wodorotlenkami. Możemy niechcący uszkodzić powierzchnię detalu. Jak wspomniałem, ściągnięcie lakieru musi być staranne, Często dekle motocyklowe mają wytłoczone napisy i w takim przypadku musimy się posługiwać małą ręczną szlifierką, typu Dremel. Jest to szczególnie ważne, gdy detal jest pokryty lakierem bezbarwnym. Mówię to na podstawie własnego doświadczenia, zdarzyło mi się, że przeoczyłem gdzieś odrobinę bezbarwnego lakieru proszkowego, a było dopiero widoczne po zakończeniu całego procesu. Niestety, nałożone powłoki należy ściągnąć i całą pracę powtórzyć od początku.

    840111.jpg

    Reklama
    ŚT - Targi Kielce 13.11-28.03 Julian
    Fot. 2.1. Aluminiowy zbiornik hamulca motocykla.


    Gdy mamy już wyczyszczony detal ze starych farb należy go wypolerować. Jest to praca długa i żmudna, wbrew pozorom aluminium poleruje się dosyć ciężko, pył aluminiowy zapycha papier ścierny oraz krążki polerskie. Oczywiście im lepiej wypolerujemy powierzchnię, tym lepszy uzyskamy efekt końcowy. W zasadzie powierzchnia przygotowana pod chromowanie powinna być tak gładka, by dało się przejrzeć jak w lustrze. Proszę nie liczyć na to, że podczas miedziowania miedź wyrówna nierówności. Nic podobnego. Jeżeli będziemy mieli nierówności na powierzchni detalu, np. rysy od papieru ściernego, to one będą dalej, tyle że gładkie (błyszczące). Kolejny etap podczas obróbki aluminium to wytrawianie detalu. Tutaj w zasadzie stosuje się roztwory zawierające najczęściej mieszaniny wodorotlenek sodu oraz soli alkalicznych, np. węglan sodu, fosforan dwusodowy.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...