Ładowanie trybostatyczne
Metoda trybostatyczna, w skrócie Tribo, znana jest od połowy lat siedemdziesiątych XX wieku. Jako tańsza i prostsza od metody napięciowej, dość szybko znalazła swoje miejsce na rynku. Jeżeli dotąd nie zdominowała technologii malowania proszkowego, to przede wszystkim dlatego, że nie jest uniwersalna. Ładowanie Tribo metalicznych farb proszkowych stanowi jej podstawowe ograniczenie. Stosowanie tej metody do farb metalicznych mieszanych na sucho jest praktycznie niemożliwe. Oczywiście, podczas prób jeden lub kilka elementów może da się napylić zanim wewnętrzna powierzchnia przewodów proszkowych aplikatora pokryje się całkowicie pigmentem metalicznym, uniemożliwiając ładowanie farby. O pracy na większą skalę z pozytywnym efektem nie może być jednak mowy. Poza tym, napylona zostanie jedynie część stanowiąca bazę efektu, a zawarty w farbie pigment metaliczny opadnie na podłogę kabiny natryskowej. Ładowanie Tribo wykorzystuje dielektryczne własności żywicy zawartej w farbie proszkowej, prowadzące w wyniku tarcia cząstek farby między sobą i o ściany przewodów proszkowych do powstania ładunków elektrycznych o wysokich potencjałach. Wprowadzenie do farby proszkowej niezwiązanego pigmentu, będącego przewodnikiem, zaburza i praktycznie uniemożliwia proces ładowania Tribo.
Podawanie metalicznych farb proszkowych
Komentarze (0)