- powyższe może wynikać z braku kwalifikacji, wprawy
- nieprawidłowe parametry technologiczne suszenia i utwardzania (temperatura, czas)
- niesprawność, zły stan stosowanych urządzeń i narzędzi
- występujące w procesach zanieczyszczenia (woda, wilgoć, olej, mechaniczne cząstki stałe)
- zła jakość stosowanych preparatów, farb, wody, sprężonego powietrza
- źle dobrana aplikacja, materiał malowany i materiały dodatkowe, malarskie.
Występowanie wad można przewidzieć lub stwierdzić:
- w czasie produkcji i magazynowania materiałów (np. przeterminowana farba, jej przechowywanie w nieprzewiewnych pomieszczeniach i w temperaturach przekraczających zakres +5 do +25 ºC)
- w czasie ich stosowania (błędy aplikacyjne)
- w czasie tworzenia powłoki (np. z powodu nieprzestrzegania reżimu technologicznego)
W wyniku uniknięcia defektów ujawnianych w krótkim okresie eksploatacji tzw. trwałość pokrycia, czyli okres, w którym zapewnione są określone własności ochronne i dekoracyjne, może wynosić od kilku do kilkunastu lat. Zależny on jest od przestrzegania wspomnianego już reżimu technologicznego, zastosowanych materiałów oraz warunków eksploatacji: atmosferycznych, fizykochemicznych i mechanicznych.
Jakość uzyskanych w wyniku malowania proszkowego powłok ocenić można na podstawie całego szeregu badań (testów). Obok prostych i uniwersalnych metod w postaci oględzin zewnętrznych i porównań z wzorcami, najczęściej stosowanymi są: siatka nacięć wg PN-EN ISO2409, próba odrywania: norma o numerze 4624, testy pomiaru twardości 15184 i 1518, test tłoczności 1520, testy na zginanie 1519 lub 6860, odporności na uderzenia 6272, testy pogodowe 9227 (komora solna) i 6270 (komora wilgotnościowa).
Złe własności mechaniczne – test tłoczności.
Ściekanie farby, zacieki, sople.
Skórka pomarańczowa.
Pęcherze na niewyczyszczonym podłożu, np. rdza.
Igłowanie.
Zatłuszczone podłoże – rybie oczka (fish eyes).
W przypadku, gdy zachodzi potrzeba wykorzystania detali z jakichś powodów wadliwie pomalowanych rozważyć należy możliwość ich odlakierowania, czyli usunięcia z nich powłoki. Ze względu na spore koszty inwestycyjne z tym związane, bieżące eksploatacyjne, konieczność utylizacji odpadów i posiadania stosownych pozwoleń – rzadko malarniom opłaca się stosowanie tego procesu we własnym zakresie. Jeżeli rachunek ekonomiczny wykaże celowość zastosowania odlakierowywania, operację tę można zlecić do wykonania firmie specjalistycznej. Niemniej zdarzyć się może, że bardziej korzystnym ze względu na koszty i czas będzie wykonanie nowych elementów, złomując te z defektami. W przypadku niedużych miejscowych wad lub uszkodzeń można je usunąć (zamaskować) bez konieczności malowania całej powierzchni, stosując specjalny materiał malarski, tzw. zaprawkę. Zabieg polega na ostrożnym, umiejętnym naniesieniu płynnego materiału o odpowiednio dobranym kolorze, np. pędzelkiem i pozostawienie na pewien czas celem wyschnięcia.
Komentarze (0)