Możliwość penetracji i aplikacji farby w miejsca trudno dostępne jest również zależna od jakości samej farby proszkowej. Lecz jakość farby określona na początku jej użycia przez dostawcę zmienia się w czasie - jest to uzależnione od sposobu postępowania z farbą w kabinie aplikacyjnej i układzie odzysku. Zatem, postępując w niewłaściwy sposób z nawet najlepszą jakościowo farbą proszkową, można doprowadzić do jej szybkiej "fizycznej" degradacji, co skutkuje pogorszeniem efektywności całego malowania proszkowego - znacznie więcej farby zostanie zużyte, niżeli jest to w rzeczywistości konieczne, a ilość powstającego odpadu końcowego większa, niżeli możliwe do uzyskania przy właściwym postępowaniu z farbą proszkową.
Często spotykane podejście operatorów do nastaw pistoletów aplikacyjnych ?na wyrost? zapewnia im poczucie bezpieczeństwa, iż malowane detale nie będą miały tzw. niedomalowań, jednak z punktu widzenia ekonomiczności całego procesu jest to zachowanie wysoce niewłaściwe. Pojawianie się defektów powierzchni w postaci kraterów czy tak zwanego igiełkowania może powstawać zarówno na skutek działania substancji obcych, jak i niewłaściwego przygotowania powierzchni czy nieodpowiednio przeprowadzonej polimeryzacji farby. Zatem, czynników mających wpływ na efekt końcowy w postaci jakości, trwałości czy finansowej efektywności malowania proszkowego jest niesłychanie wiele.
Jednak osiągnięcie poprawy jakości przy jednoczesnym obniżeniu kosztów nie dokona się jedynie poprzez inwestycje w najnowocześniejsze technologie aplikacji farb proszkowych czy stosowanie wysokiej jakości środków przygotowania powierzchni czy materiałów powłokowych. Prawdziwym kapitałem są umiejętności i wiedza ludzi stosujących owe materiały i technologie. Jedynie dobrze wykształcona i wyszkolona kadra pracowników może osiągnąć najwyższą efektywność w malowaniu proszkowym, co można uzyskać dzięki specjalistycznym szkoleniom zawodowym.
Krzysztof Dudek
info@diamat.com.pl
Komentarze (0)