Założenie, że we wnętrzu kabiny lakierniczej występuje strefa 0 w praktyce wyklucza możliwość wprowadzenia większości oferowanych na rynku urządzeń do użytkowania! Przyjęcie, że to strefa 1, narzuca szereg kosztownych zabezpieczeń technicznych i certyfikatów dla elementów oświetlenia czy instalacji sprężonego powietrza i jej ochrony antystatycznej. Założenie, że to strefa 2 – jest bardzo liberalne i najmniej kłopotliwe dla dostawcy tego urządzenia, a później użytkownika... ale wzbudza wiele wątpliwości w trakcie oceny i opiniowania projektu lakierni.
Co zrobić? Dowieść analizą i obliczeniami popartymi DTR urządzeń kabiny i stanowisk lakierniczych oraz kartami charakterystyki materiału, że przyjęta klasyfikacja jest jedyna i słuszna! Sposobów na dowiedzenie skuteczności prezentowanego poglądu jest kilka. Pierwszy - poziom NDS lotnych substancji na stanowisku pracy jest niższy od dolnej granicy wybuchowości tych samych substancji – trzy-, czterokrotnie! Skoro w kabinie i na stanowiskach lakierni wyeliminowane zostało niebezpieczeństwo przekroczenia poziomu NDS, to logicznie nie ma tu też możliwości powstania obłoku o stężeniu wybuchowym takiej substancji!
Sposób trzeci to gotowiec obliczeniowy, który producenci kabin lakierniczych dołączają do DTR urządzenia, a obliczenie oparte o wzorzec z przytoczonej normy wykazuje, że przy rozpyleniu litra mieszaniny, w której bardzo wybuchowy toluen lub ksylen stanowi 100% składu, system wentylacyjny kabiny nie pozwoli na zgromadzenie się w jej wnętrzu obłoku o stężeniu wybuchowym. Założenie logiczne i zgodne z prawdą, szczególnie że substancje te stanowią w rzeczywistości 5-12% całej mieszaniny, a w wielu materiałach lakierniczych w ogóle nie występują! Dlatego małe i średnie usługowe lakiernie samochodowe otrzymują dowód na to, że urządzenie jest bezpieczne i sklasyfikowane, ale w przemyśle, gdzie jest zatrudniony etatowy specjalista ds. zabezpieczeń ppoż. takie „gotowce symulacyjne” nie przechodzą. Tu, zgodnie z prostymi i czytelnymi wymogami przepisów, wykonane zostać musi obliczenie uwzględniające stosowane materiały lakiernicze i konkretne parametry wprowadzonego modelu i typu kabiny. „Gotowiec” to wygodna rzecz dla dostawcy, ale przestaje być pomocny, gdy specjalista ds. zabezpieczeń ppoż. zacznie go czytać... i okaże się, że żaden element nie odpowiada niczemu, co stanowi stan faktyczny!
Komentarze (0)