• Reklama
    A1 - kabe

Szukaj

    Reklama
    B1 - konica minolta 18.02.2022-31.12.2024 Bogumiła

    Artykuły branżowe

    Wydanie nr: 6(86)/2013

    Artykuły branżowe

    Wyroby Lakiernicze

    Technologie Lakiernicze

    Lakiernictwo Ciekłe

    ponad rok temu  01.11.2013, ~ Administrator,   Czas czytania 10 minut

    Strona 5 z 5

    Pierwsza rewizja, po niespełna roku eksploatacji, ujawniła, że farba uległa odspojeniu w pasie na wysokości ok. 1 m od dna zbiornika (fot. 6).

    Kiedy oglądałem ten zbiornik, zwróciłem uwagę na zaciemnienie lub zabrudzenie farby w obszarze uszkodzeń. Jak się okazało, zbiornik był opróżniany do poziomu tego pasa. Z oczywistych względów pierwsze uderzenie gorącego oleju było właśnie na tym poziomie. Początkowo podejrzewałem, że producent farb nie sprawdził jak farba zachowa się na blasze schłodzonej do np. -20°C, kiedy zostanie zalana olejem o temperaturze +50°C, ale jak się później okazało, nie miałem racji. Przypadek sprawił, że w czasie oględzin napełniono olejem sąsiedni zbiornik, pomiar temperatury pokazał, że zalecenie co do maksymalnej temperatury nalewanego oleju nie było przestrzegane (fot. 7).

    Reklama
    ŚT - Targi Kielce 13.11-28.03 Julian
    Czasami zapomina się o tym, że zobowiązania gwarancyjne nie dotyczą wyłącznie producenta materiałów i wykonawcy obiektu, ale również jego użytkownika.


    Zakończenie

    Bardzo dużą grupę reklamacji stanowią te związane z wykończeniem powierzchni. Zleceniodawca chciałby oczywiście mieć piękne jednolite powłoki malarskie wykonane w jakości zbliżonej do lakieru na samochodach. W praktyce, szczególnie w odniesieniu do dużych powierzchni, jest to prawie niemożliwe. Zawsze pojawią się jakieś uszkodzenia, a później poprawki, które są mniej lub bardziej widoczne. Nie ma do tej pory krajowych bądź międzynarodowych norm dotyczących jakości malowania, nie ma więc wzorców, jaki standard powinien być akceptowalny a jaki nie (fot. 8). Jest grupa norm obejmujących ocenę pewnych rodzajów zniszczenia powłok malarskich (PN-EN ISO 4628), ale nawet w odniesieniu do zniszczeń ujętych w normach nie ma jednolicie obowiązujących zaleceń, poza nielicznymi wyjątkami, w jakim zakresie można je zaakceptować, a w jakim nie. Reklamacjami związanymi z wykończeniem powłok, które są często bardzo dokuczliwe i ciągną się miesiącami, spróbujemy zająć się w kolejnym artykule.


    1) Zdarzenie miało miejsce jeszcze przed wydaniem normy PN-EN ISO 16276 (1 i 2).

    2) Od kilku lat kryteria dopuszczenia farb do kontaktu z żywnością są jeszcze bardziej restrykcyjne.


    Michał Jaczewski

                               

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...