Między funkcjonalnością a estetyką
Farby proszkowe mają być jednak nie tylko funkcjonalne, ale i dekoracyjne - wymagania rynku w tym zakresie wzrastają błyskawicznie. Jednak i tutaj ST Powder Coatings staje na wysokości zadania. Przebogate wzornictwo, jakie proponuje, zaspokoi nawet najbardziej wymagające gusta. Ponieważ aspekt estetyczny bywa często pomijany w czasopismach branżowych, ten artykuł ma na celu zwrócenie uwagi właśnie na fakt, jak piękne mogą być powłoki proszkowe. Poniżej zaprezentowane zostaną opracowane z włoską finezją serie farb proszkowych o niezwykle estetycznych wykończeniach, przy jednoczesnym zachowaniu doskonałej jakości.
Seria Stripes Texture.
W serii LUXOR znalazły się m.in. coraz bardziej popularne ostatnio farby nazywane kameleonami, swój szczególnie atrakcyjny wygląd zawdzięczają mieniącemu się efektowi metalicznemu, który powoduje, że powłoka zmienia się nagle z niebieskiej na fioletową, z zielonej na niebieską, czy z czerwonej na niebieską, w zależności od kąta patrzenia. Bardzo atrakcyjnymi nie tylko dla oka, ale i w dotyku są tzw. farby adamaszkowe, ich delikatna struktura przypomina wyglądem ten właśnie materiał. Są doskonałe do stosowania w sztuce użytkowej również dzięki swej wyjątkowej odporności na zarysowania i ścieranie. Dopełnieniem kolekcji LUXOR są farby o efekcie chromu oraz transparent zawierający intensywnie skrzące drobinki - zaleca się nakładanie go na ciemny kolor, przypomina wtedy rozgwieżdżone niebo.
Serię STRIPES TEXTURE tworzą "dwukolorowe" poliestry o wykończeniach przywodzących na myśl słynne erozyjne formacje skalne, jakie można podziwiać w Parku Narodowym Doliny Śmierci w Stanach Zjednoczonych. Zastosowanie szczególnej technologii produkcyjnej pozwoliło na uzyskanie ciekawego, dość niezwykłego wizualnie efektu - wybrzuszenia grubej struktury mają inny kolor niż jej wgłębienia. Kolekcja OXIDE składa się z poliestrów fasadowych w głęboko matowej drobnej strukturze nawiązujących do efektu utleniania. Przykuwa uwagę zaskakującymi kolorami, zaczynając od kilku wariantów rdzawego i brązu, poprzez różne tonacje zieleni, aż po szarości.
Seria MOJAVE DESSERT swą nazwę wzięła od pustyni Mojave, gdzie znajduje się słone jezioro Badwater. Na jego dnie w okresie suchym tworzą się spektakularne formacje solne, które wyglądem przypominają właśnie powłoki farb wchodzących w skład tej wyjątkowej kolekcji. Nie tylko niezwykłość wykończenia, ale i twardość powłoki oraz odporność na światło czynią te produkty idealnym wyborem dla wszystkich, którzy szukają oryginalnego wykończenia odróżniającego się od tych powszechnie dostępnych na rynku.
Komentarze (0)