- Przez tyle lat funkcjonowania szkoły w branży wiele się zmieniło. Opracowane są nowatorskie technologie, wciąż szuka się nowych rozwiązań. Szkoła musi za tym nadążać...
- To prawda, świat lakierowania proszkowego staje się coraz bardziej rozległy. Technologie malowania płyt MDF, tworzyw sztucznych, polimeryzacja powłoki promieniami IR czy też UV dla nikogo nie jest obca. Jednak, z drugiej strony, to wciąż bardziej strefa teorii niż praktyki a szkoła to pragmatyczne narzędzie pomocy osobom związanym z lakierowaniem proszkowym. Nie odcinamy się jednak do końca od nowinek technologicznych. W ramach zajęć prowadzony jest wykład na temat nowych technologii w lakiernictwie proszkowym. Kursanci mają okazję obejrzeć tak filmy demonstracyjne, jak i pokazy slajdów.
- Czy zainteresowanie uczestnictwem w szkoleniach może świadczyć o rozwoju rynku obróbki powierzchni? Czy uczestnicy to pracownicy nowo powstałych lakierni czy też malarni już działających?
- Rynek rozwija się z roku na rok, tak samo jak z roku na rok przybywa uczestników kursu. Widać więc ścisłe powiązanie pomiędzy wzrostem rynku farb proszkowych i obróbki powierzchni a potrzebami szkoleń w tym zakresie. Uczestnikami są zarówno nowe osoby w branży, jak i firmy dobrze znane w Polsce. Szczególną satysfakcję sprawiają nam firmy, które po kilka razy przysyłają swoich pracowników na szkolenie. Jest to dla nas potwierdzeniem, że to, co robimy jest potrzebne i sprawdza się w codziennym życiu lakierni.
- A jaka przyszłość, Pani zdaniem, czeka branżę lakierniczą, zwłaszcza w dobie kryzysu? Jakie lakiernie będą w stanie się utrzymać?
- Branża lakiernicza jest ściśle powiązana z przemysłem. Pozytywem jest to, iż lakierowanie obejmuje wiele dziedzin gospodarki: motoryzację, AGD, budownictwo, przemysł meblowy itd. Zawsze jest tak, że którejś z branż wiedzie się lepiej, tak więc nie przewiduję totalnego regresu w tej dziedzinie. Powyższa opinia jest po części odpowiedzią na drugą część pytania. Według mnie, najlepiej kryzys przetrwają lakiernie malujące pod potrzeby własnej produkcji oraz te, które dzięki odpowiedniemu zarządzaniu posiadają elastyczny portfel świadczonych usług.- Jakich trendów można się spodziewać w najbliższym czasie jeżeli chodzi o malowanie proszkowe?
- Ja stawiałabym na funkcjonalną stronę farb proszkowych. Obok dekoracyjności coraz bardziej liczą się parametry techniczne, takie jak: odporność mechaniczna, odporność na promienie słoneczne, słoną wodę, środki chemiczne, itp. Przyszłość jest dla technologii, które będą mogły swobodnie wkraczać w obszary, gdzie wymagana jest wysoka barierowa ochrona malowanego przedmiotu.
Irena Mikołajczyk,kierownik Szkoły Lakierowania Proszkowego w Łodzi.
Rozmawiał Grzegorz Petka
Komentarze (0)