Rozmawiamy z Pawłem Szablewskim, prezesem/współwłaścicielem firmy Astherm Sp. z o.o., producentem kabin lakierniczych oraz stref przygotowania powierzchni do malowania ciekłego dla przemysłu metalowego i meblarskiego.
- Zacznę przewrotnie: lakiernia z kabiną czy bez?
- Czasem z kabiną, a czasem bez. Wiem, to nie jest ciekawa odpowiedź, ale za to prawdziwa. W zależności od tego, co ma być malowane, czym, w jaki sposób, jak szybko, jakie są warunki lokalowe, jak to będzie transportowane, etc., proponujemy klientom różne rozwiązania. Oczywiście, kabina lakiernicza to wygoda i bezproblemowa instalacja, ale z drugiej strony czasem są do malowania elementy, których gabaryty utrudniają pracę w kabinie lakierniczej i wtedy można pomyśleć o zorganizowaniu tego procesu w inny sposób.
- Pytam o to, gdyż według przepisów można odpowiednio wydzielić w hali pomieszczenie, które posiada zbliżone możliwości techniczne do zamkniętej komory. Tylko czy jest to korzystniejsze rozwiązanie?
- Projektując kabiny ASTHERM posługujemy się odpowiednimi, europejskimi normami bezpieczeństwa, które bardzo rygorystycznie traktują wszelkie, a w szczególności związane z wydajnością układu wentylacyjnego, kwestie. Wydzielenie pomieszczenia lub przygotowanie fragmentu hali do prac malarskich jest również możliwe, wymaga tylko od inwestora właściwego przygotowania dokumentacji.
- Naszymi Czytelnikami są lakiernicy, którzy malują wyroby metalowe albo drewno. Czy są zasadnicze różnice pomiędzy kabinami do przemysłu metalowego a meblarskiego?
- Zasada pracy kabin dla przemysłu metalowego i meblowego jest bardzo podobna, w zasadzie identyczna, jednak pewne aspekty determinują szczegóły wykonania. Wizualna jakość powłoki lakierniczej w obu wspomnianych przypadkach może się różnić, a zewnętrzne warunki pracy mogą być skrajnie inne. Uwzględniamy to w naszych projektach.
- Kiedy wystarczy sama ściana malarska, a kiedy potrzebna jest zamknięta kabina lakiernicza?
- Ściana Malarska [SM] jest doskonałym rozwiązaniem przy niezbyt intensywnym malowaniu detali niewielkich na tyle, by można było nimi obracać w czasie malowania, bowiem wadą SM jest konieczność malowania zawsze w stronę wyciągu. Jeżeli natomiast chcemy zapewnić stałe warunki pracy, pełne bezpieczeństwo nie tylko dla malarza, ale również dla pracujących nieopodal oraz uzyskać wysoką jakość powłoki, trzeba pomyśleć o kabinie.
- Zapewne odwiedza Pan wiele zakładów, w których funkcjonują lakiernie ciekłe. Jak wygląda obecnie taka przeciętna polska malarnia?
Komentarze (0)