- Jestem w branży od blisko 17 lat i obserwuję, że wiele zakładów poprawiło lub poprawia warunki funkcjonowania malarni. Oczywiście zdarzają się "kwiatki" w rodzaju malowania na niewentylowanej w żaden sposób hali, ale nawet tam zdają sobie sprawę, że nie jest to właściwe rozwiązanie. Rośnie świadomość, że takie sytuacje rodzą duże konsekwencje.
- Zmieniające się przepisy stają się coraz bardziej restrykcyjne w kwestii ekologii. Czy kabina malarska może przyczynić się do ochrony środowiska, na przykład niższej emisji LZO?
- Ograniczenia emisyjne LZO zmuszają do poszukiwania nowych technologii i rozwiązań technicznych. Dział motoryzacyjny poradził sobie wprowadzając technologię malowania materiałami tzw. wodnymi. Wymagania zastosowań przemysłowych nie zawsze pozwalają na takie rozwiązania, więc z problemem konieczności redukcji emisji LZO w zastosowaniach przemysłowych poradzono sobie inaczej. W zależności od wielkości tej emisji, sposobami ograniczenia mogą być instalacje filtrów węglowych, układy dopalania katalitycznego lub nawet układy redukcji oparte na biotechnologii. Zastosowanie odpowiedniego rozwiązania uzależnione jest od bardzo wielu czynników, jednak do głównych należy konieczna redukcja w instalacji istniejącej lub planowana emisja w instalacji projektowanej. Te instalacje zawsze współpracują z kabiną lakierniczą i powinny być zaprojektowane ściśle do potrzeb.
- Przedsiębiorcy poszukują, zwłaszcza w czasach spowolnienia gospodarczego, oszczędności. W jaki sposób Wasze produkty mogą pomóc w optymalizacji pracy lakierni ciekłych?
- Głównym sposobem ograniczenia zużycia materiału pędnego układu grzewczego kabiny lakierniczej jest zastosowanie rekuperacji. W naszych instalacjach stosujemy wymienniki płytowe, krzyżowe, najczęściej o sprawności znamionowej 60% lub 75%, w zależności od decyzji inwestora. Mamy bardzo dużo takich instalacji i wiemy jak bardzo ograniczają one koszty eksploatacji.
Kolejnym czynnikiem redukującym koszty eksploatacyjne jest sposób sterowania kabiną. Zwykły, analogowy układ sterujący nie pozwala na wyrafinowane sterowanie, proponujemy jednak układ sterowania ASTRONIC?, oparty na procesorach renomowanej japońskiej firmy z naszym autorskim oprogramowaniem, które pozwala na dodatkowe zaoszczędzenie do 25-30% kosztów eksploatacji.
- Jaka była Wasza najciekawsza inwestycja?
- Ponieważ praktycznie nie zdarza się byśmy robili identyczne lakiernie, każda z realizacji jest na swój sposób ciekawa i niepowtarzalna. Niezależnie czy dotyczyła kabiny do malowania szybowców, jachtów, kominków, elementów mostów, czy frontów meblowych. Jedną z ostatnich bardziej wymagających instalacji zrealizowaną w 2012 r. była dostawa zespołu dwóch kabin lakierniczo-suszących przemysłowych z generatorami umieszczonymi na dachu, oczywiście z rekuperacją i kabiny przygotowania chemicznego-myjni, której wnętrze zostało wykonane całkowicie ze stali kwasoodpornej, dla polskiej filii niemieckiego koncernu produkującego elementy ciepłownicze.
- A jakie widzi Pan perspektywy dla rynku obróbki powierzchniowej w Polsce w tym roku?
Rozmawiał
Grzegorz Petka
