– W Europie Akzo współpracuje z wyższymi uczelniami technicznymi, szkoląc młodą kadrę lakierników. Czy podobnie będzie w Polsce, chociaż na poziomie szkół średnich, zawodowych?
– Współpracujemy z politechniką w Mediolanie i kształcimy technologów w zakresie obróbki powierzchni. Przedstawiciele Akzo prowadzą wykłady i organizują warsztaty w zakładach produkcyjnych. Jeśli w Polsce też będzie taka potrzeba, to będziemy myśleć o zastosowaniu tej praktyki w naszym kraju. Chociaż – z tego co wiem – już dzisiaj firma posiada kontakty z IMP w Warszawie oraz AGH w Krakowie.
– Jakie plany ma koncern na rynku ukraińskim?
– Na Ukrainie, Białorusi i w Rosji tworzymy naszą organizację. Pod koniec roku otworzymy fabrykę farb proszkowych pod Moskwą. Podobnie jak w Europie Środkowej chcemy, by szybkość serwisu była naszym znakiem rozpoznawalnym. Osoba odpowiedzialna za farby proszkowe w tym rejonie ma siedzibę w Moskwie.
– Dziękuję za rozmowę.
– Ja również dziękuję, a korzystając z okazji chciałbym wszystkim Czytelnikom “Lakiernictwa...” pogratulować tak profesjonalnego wydawnictwa, które również jest oznaką dojrzałości i dalszego rozwoju polskiego rynku farb i lakierów.
Komentarze (0)