- To zależy, o którym rynku mówimy. Przez długi czas w modzie była metalizacja próżniowa.
Obecnie lakier postrzegany jest nie tyle jako element wykończenia, ale jako narzędzie do kreowania produktu. Chodzi o to, by wzmacniać efekt a nie kopiować metalu, tzn. tworzyć elementy, które mają swój specyficzny charakter. Ważny bowiem jest nie tylko efekt optyczny, lecz również pewna wartość dodana. Klient dziś chce otrzymać powłokę trwałą, ale i elastyczną. Wydawać by się mogło, że te dwa żądania wzajemnie się wykluczają, jednak właśnie dzięki specyficznym właściwościom farb ciekłych możemy te prośby zrealizować. Nasz dział designu obserwuje co obecnie jest modne, a co będzie popularne za kilka lat, bowiem trendy są uzgadniane kilka lat wcześniej zanim pojawią się na rynku.
- A jakie, Pana zdaniem, są perspektywy rozwoju ciekłych farb przemysłowych?
- Odpowiedź na to pytanie została częściowo już zawarta w poprzedniej wypowiedzi. Zalet lakierów ciekłych jest wiele. Jak już wspomniałem, farby te mogą mieć pewną wartość dodaną. Lakier o właściwościach, które mają dobrze chronić i zabezpieczać to tylko jedno z jego zadań. Jest takie powiedzenie w Niemczech, że lakier to coś więcej niż kolor i połysk. My, poprzez nasze powłoki, chcemy tworzyć taki efekt finalnego produktu, by nie była to kopia metalu, ale element, który ma swój specyficzny charakter. Na przykład, farba może udawać skórę, czyli wizualnie tak pomalowany detal ma sprawiać wrażenie miłego i przytulnego, a nie zimnego elementu. Zatem lakier może mieć dużo więcej funkcji i jest to ogromna przewaga farb ciekłych nad farbami proszkowymi.
- Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Grzegorz Petka
Komentarze (0)