Środki przeciwuszkodzeniowe Najczęściej stosowane są kopolimery silikonowe z ugrupowaniami eterowymi i alkoholowymi. Powszechnie dodaje się do materiałów powłokowych woski. W konkretnych zastosowaniach dobiera się je głównie do rozpuszczalnika farby, ich zawartość może być poniżej 0,1%. Innym podejściem jest modyfikacja powierzchni surfaktantami przeciwdziałająca osiadaniu na niej zanieczyszczeń, które jest częstą przyczyną uszkodzeń. Istotne jest, że często receptura farb dąży do jak najniższej temperatury mięknięcia powłoki, co sprzyja przywieraniu pyłów. Narzuca się hydrofobowa modyfikacja powierzchni (zwiększanie kąta zwilżalności wodą), zapobiegająca jej zwilżaniu przez przenoszące pyły krople wody. Przykładem są tu wspomniane wyżej woski. Inne podejście to dążenie do zmywania pokrycia wodą, czyli hydrofilizowanie jego powierzchni. Jeśli powierzchnia potrafi rozproszyć ładunki elektryczne, odpadają od niej cząstki przyciągane elektrostatycznie. Najczęściej stosuje się fluorowane surfaktanty, które podczas dojrzewania powłoki wędrują ku jej powierzchni.
Środki biobójcze (biocides) Zarówno farby, jak i powleczone nimi wyroby bywają wystawiane na kontakt z bakteriami, grzybami itp. prymitywnymi organizmami, które potrafią w krótkim czasie uszkodzić lub zniszczyć farbę lub cały wyrób. Zagrożenia są zmienne z położeniem geograficznym i otoczeniem wyrobu, stąd kompozycje biocydowe powinny być dostosowane do każdego przypadku indywidualnie (rozwiązania one typefitsall są nieoptymalne i często nie zapewniają wystarczającej ochrony). Wszystkie biocydy muszą mieć zdolność penetracji ochronnych warstw mikroorganizmów. Jest ona silnie modyfikowana składem i własnościami farby. Biocydy są z reguły trujące, wobec czego zalecane jest ostrożne ich aplikowanie i stosowanie zabezpieczeń środowiskowych. Europejska Dyrektywa Biocydowa zaleca rezygnację ze zwiazków niskocząsteczkowych, jako łatwo migrujących w środowisku. Ciekawą alternatywą jest stosowanie polimerów zarówno jako warstw lub membran biocydowych (zawierają klasyczne biocydy), jak i polimerów z dobudowanymi ugrupowaniami oddziaływującymi z zewnętrznymi organellami mikroorganizmów (inherentantimicrobialpolymer). To drugie podejście stwarza szanse, że nieustannie mutujące mikroorganizmy nie wytworzą odporności na biocydy polimerowe. Ma się tak dziać dlatego, że biocyd nie wchodzi do wnętrza mikroorganizmu i nie kontaktuje się z organellami opdpowiedzialnymi za rozmnażanie. Jeśli to nawet prawda, to nic nie uchroni nas przed niukierunkowanymi zmianami ewolucyjnymi mikroorganizmów, które nie muszą być mniej efektywne od ukierunkowanych. Ugrupowanie aktywne może być wprowadzone przed lub w czasie polimeryzacji (active ingredient carrierpolymer) i wtedy jest równomierniej rozmieszczone w polimerze. Podejście to opracowano dla stworzenia polimerów, które oddają składnik czynny w miejscu i czasie, gdy jest on potrzebny. Dla polimerów akrylowych opracowano wszczepianie dodatkowych segmentów, które uśmiercają bakterie w bezpośrednim kontakcie "mechanicznym". Nazywa się to "AM Technology - Mechanicalanti-MicrobialProtection". Udanym przykładem polimeru biobójczego jest opracowany w MIT polimer zabijający wirusy grypy. Zaaplikowano go na klamkach w pomieszczeniach z dużym ruchem ludzkim i okazało się, że wirusy osadzone na nim mają dziury w zewnętrznych powłokach ochronnych. Obok 99,99% skuteczności przeciwgrypowej polimer ma 99% skuteczność przeciw kilku rodzajom bakterii. Zespół z Singapuru naniósł na wnętrza kateterów medycznych polimerowe powłoki chroniące je przed zarastaniem koloniami bakteryjnymi. Zaczęto od związania z powierzchnią gumy dopaminy, następnie zalano katetery roztworem zwierającym oligomer tlenku etylenu i amfifilowypolwęglan. Polimery reagowały ze sobą na aktywowanych dopaminą miejscach powierzchni, dając warstwę bakteriobójczą.
Komentarze (0)