• Reklama
    A1 - kabe

Szukaj

    Reklama
    B1 - IGP 2024 Julian

    Wydarzenia

    Wydarzenia

    wczoraj  23.04.2025, ~ Administrator,   Czas czytania 6 minut

    Strona 2 z 2

    Rafał Podlaski
    Aliplast

    Andrzeja Jelonka poznałem w grudniu 2012 roku, jako dystrybutora farb proszkowych firmy Tiger. Do 2016 roku nasza relacja była czysto zawodowa i nie wykraczała poza ramy partnerstwa biznesowego. W tymże roku Andrzej, jako Prezes stowarzyszenia QUALIPOL, zapytał, czy chciałbym wraz z Nim i ówczesnym zarządem wspólnie kreować rozwój i wzrost naszej branży przez czynny udział jako członek zarządu stowarzyszenia. Od tego momentu wszystko się zmieniło. Współpracując na zupełnie innej niż dotychczas płaszczyźnie, zacząłem odkrywać, jak dobrym, empatycznym i wartościowym człowiekiem był Andrzej. Pierwotne wrażenie człowieka niedostępnego, zimnego i spoza mojego świata zupełnie zniknęło. Przez ostatnie dziewięć lat nawiązała się między nami przyjaźń oparta na podobnym postrzeganiu rzeczywistości, krótko mówiąc, nadawaliśmy na tych samych falach. Wspólna praca z Andrzejem na rzecz stowarzyszenia dawała nam przestrzeń i czas do przebywania razem, za co jestem bardzo wdzięczny. Andrzej był entuzjastą pracy, a QUALIPOL był płaszczyzną, na której się realizował, zarażając swoją pasją osoby dookoła. Dbał o ludzi i zawsze powtarzał, że w życiu najważniejsze są relacje. Pielęgnował przyjaźnie, a rozmowy nigdy nie były tylko fasadową konwersacją. Zawsze był dostępny i starał się pomóc, drugi człowiek był wartością, na której się koncentrował. I w ten właśnie sposób prowadził stowarzyszenie, dbając o jego członków i ich dobro. W kwestiach zasadniczych potrafił być jak taran i walczyć o to, co było ważne, uczciwe i właściwe! A jako Przyjaciel był zawsze oparciem, Człowiekiem, który doradzi, podpowie lub po prostu będzie!
    ReklamaŚT - electriscoatings 24.04 - 24.10 Julian
    Po Jego odejściu pozostanie wielki smutek i pustka.

    Cezary Dziecinniak
    Aluron

    Andrzeja znałem prawie dwadzieścia lat. Niesamowicie trudno pisać o Nim w czasie przeszłym. Zawsze dzielił się swoją wiedzą i chętnie pomagał w rozwiązywaniu problemów.
    Jego wieloletnie doświadczenie, erudycja, błyskotliwość czyniły go wyjątkowo cennym partnerem rozmów, nie tylko zawodowych.
    Dzięki jego przenikliwości, profesjonalizmowi, przygotowaniu zawodowemu i otwartości na dzielenie się wiedzą był dla wielu, w tym dla mnie, autorytetem.
    Miał zawsze uważność na drugą osobę.
    I najważniejsze, Andrzej był przede wszystkim Dobrym Człowiekiem.

    Stanisław Gorzkowski
    Qualicoat

    Jestem bez wątpienia tym, który z naszego środowiska zajmującego się malowaniem farbami proszkowymi znał Andrzeja najdłużej. Poznaliśmy się pracując w Instytucie Mechaniki Precyzyjnej (już nieistniejącym) jeszcze na początku lat 80. minionego stulecia. Nazwa naszego instytutu była zawsze bardzo myląca, gdyż placówka za naszych czasów zajmowała się szeroko rozumianą inżynierią powierzchni, a w tym ochroną przed korozją wyrobów metalowych.W dziedzinie ochrony przed korozją w instytucie opracowywano i wdrażano do polskiego przemysłu nowoczesne technologie przygotowania powierzchni do malowania, a także technologie i techniki aplikacji materiałów powłokowych.To właśnie technologie aplikacji materiałów powłokowych były przedmiotem naszej działalności: Andrzeja – od strony konstrukcji urządzeń do malowania, mojej – pod kątem samej technologii. Główna nasza praca i badania ukierunkowane były na elektrostatyczne technologie aplikacji: tak ciekłych materiałów malarskich, jak i sproszkowanych tworzyw sztucznych – w tym farb proszkowych.Odejście Andrzeja, to wielka strata dla naszego środowiska, głównie ludzi związanych z technologią elektrostatycznego malowania farbami proszkowymi. W tej technologii Andrzej się specjalizował i posiadał dużą wiedzę.