Rynek powłok do drewna w kolejnych latach może zanotować spore wzrosty, ale staną się one udziałem jedynie tych, których produkty będą jednocześnie ekologiczne, ekonomiczne i trwałe.
Rynek powłok do drewna
W kolejnych latach rynek farb i lakierów do drewna będzie rósł w tempie 6,3% rocznie, napędzany popytem ze strony sektora mieszkaniowego i prywatnych użytkowników. Na topie będą wciąż bejce na bazie wody, ale tylko te, które wykażą się odpowiednią trwałością i łatwością aplikacji.
Według raportu firmy analitycznej Allied Market Research światowy rynek powłok do drewna wart był w 2018 r. 7,8 mld dolarów, a do 2025 r. wartość ta wzrośnie do niemal 12 mld dolarów, to jest średnio o 6,3% rocznie. Rozwój ten napędza m.in. rosnąca popularność drewna i naturalnych materiałów przekładająca się na wysoki popyt ze strony sektora mieszkaniowego oraz prywatnych użytkowników. Ci ostatni, zmuszeni w ubiegłym roku do pozostania w domach, poświęcili więcej czasu na renowacje i projekty typu „zrób to sam”, co przełożyło się na zwiększoną sprzedaż produktów dekoracyjnych.
Szanse i wyzwania
– W ubiegłych latach na rynku mieszkań nastąpiło wiele zmian, co przełożyło się na wzrost zainteresowania odnawianiem i modernizacją domów – mówi Jessica Bahn, brand manager w firmie Rust-Oleum. – Starsi użytkownicy, przechodząc na emeryturę, często zabierają się za odnawianie swoich wnętrz i obejść. Pokolenie lat 80. i 90. jest na etapie zakupu swojego wymarzonego domu i choć na razie relatywnie niewielu młodych ludzi może pochwalić się własnym gospodarstwem, ich liczba w ciągu kolejnych pięciu lat znacznie wzrośnie. Jest to jednocześnie grupa, która silnie stawia na indywidualizację i chętnie majsterkuje, co dobrze wróży rozwojowi rynku w kolejnych latach.
Spowolnienie na zachodzie bilansować będzie wzrost popytu ze strony krajów rozwijających się, w tym głównie z rejonu Azji i Pacyfiku. Jak prognozuje Allied Market Research, wzrost dochodów i poprawa standardu życia w takich państwach jak Chiny czy Indie napędzać będą popyt na produkty do drewna, w tym do powlekania mebli, stolarki i podłóg.
Zwrot w kierunku wody
Jak podają przedstawiciele sektora produkcji powłok do drewna, w ostatnich latach na popularności zyskują bejce i lakiery wodne – głównie ze względu na zaostrzenie przepisów dotyczących zawartości lotnych związków organicznych (LZO) w gotowym produkcie. Sprzyja temu także rosnąca świadomość ekologiczna użytkowników, którzy coraz częściej chcą wiedzieć, co znajduje się w kupowanych przez nich wyrobach. I choć powłoki wodorozcieńczalne wciąż ustępują popularnością, a często i funkcjonalnością, produktom na bazie oleju, należy się spodziewać, że w kolejnych latach mogą one zrównać się z tymi ostatnimi pod względem wolumenu sprzedaży – chyba że na rynku pojawią się nowe receptury na bazie oleju zawierające niewielkie ilości LZO.
– Z naszych obserwacji wynika, że niektórzy klienci nadal poszukują powłok na bazie oleju, dlatego nie zamierzamy wycofywać ich z rynku – podkreśla Rick Bautista, dyrektor ds. marketingu produktów z grupy powłok do drewna w firmie Behr Paint. – Natomiast dokładamy wszelkich starań, by dostarczyć im produkty wysokiej jakości, które idealnie spełniają ich potrzeby.
Komentarze (0)