Na co zwrócić uwagę przed zakupem.
Lakierowanie proszkowe, poza zyskami, powinno dawać satysfakcję z wykonania dobrej jakościowo pracy poprzez uzyskanie efektownej powłoki dekoracyjnej. Składowe kosztów usługi malowania są w zasadzie stałe. Jest to cena farby, mediów oraz koszt pracy człowieka. Wiele zależy jednak od tego czy sprzęt, z którego korzystamy, pozwala nam na sprawne i szybkie wykonanie pracy.
Wielokrotnie będąc w lakierniach, staram się pomóc zaoszczędzić czas i pieniądze klienta poprzez optymalizację parametrów aplikacji. Farba, która nie została zaaplikowana skutecznie, przynosi potrójną stratę, gdyż poza kosztami zakupu, generuje koszty utylizacji, sprzątania oraz ponownego malowania tego samego detalu. Usterki powłoki spowodowane błędem lakiernika są do skorygowania, lecz błędy wynikające z braku możliwości skutecznej parametryzacji nie do usunięcia. Ponowna warstwa nie tylko generuje dodatkowe koszty, tym samym zmniejszając zysk, ale w przypadku farb z efektem, czy to antycznym, czy młotkowym, psuje efekt końcowy.
Systemy aplikacyjne z lat 80. lub 90. XX wieku nie posiadały pewnych funkcji parametryzowania, gdyż nie było to konieczne. W tym miejscu należy wspomnieć o kaskadzie (powielaczu) w pistolecie elektrostatycznym. „Serce” pistoletu to nic innego, jak zestaw dobranych precyzyjnie oporników zabezpieczonych żywicą. Z upływem lat ich sprawność słabnie. Wymogi stawiane dziś przed lakiernią zmieniły się na przełomie lat. Nie można przejść obojętnie obok tematu ewaluowania składu chemicznego farby. Rynek wymusza potrzebę dobrej ceny za kilogram farby proszkowej, a producenci starają się stworzyć produkt spełniający te oczekiwania. Starsze aplikacje nie mają możliwości skutecznej parametryzacji. Podstawową próbą, a jednocześnie testem dla aplikacji, jest zderzenie z szeroko pojętym zjawiskiem klatki Faradaya, w szczególności skutecznym domalowaniem zakamarków oraz przemalowaniem. Brak farby w miejscach konstrukcyjnie skomplikowanych wielokrotnie ujawnia się dopiero po wyjęciu detalu z pieca, kolejne malowanie powoduje efekt igiełkowania na powłoce, o farbie w kabinie już nie wspomnę. Efekt końcowy takiego malowania generuje koszty oraz związane z tym negatywne emocje. Sumując straty farby, czasu, mediów, można łatwo obliczyć, że wymiana aplikacji na nową szybko się zwróci.
Jaki sprzęt wybrać i na co zwrócić uwagę?
Przy wyborze sterownika trzeba zwrócić uwagę na jego możliwości techniczne, łatwość obsługi oraz, co najważniejsze, dostępność części i koszty związane z serwisem. Urządzenie do malowania proszkowego powinno mieć możliwość precyzyjnego ustawiania dawki farby, ciśnienia transportującego proszek, korekty parametrów kV oraz µA. Funkcja zapamiętywania programów również ułatwia proces malowania. Możliwość sterowania podawaniem farby ma kolosalny wpływ na koszty procesu malowania. Błędne ustawienie powoduje efekt „plucia” farby z pistoletu, zwiększa zużycie części eksploatacyjnych oraz częstotliwość uruchamiania się sprężarki. Aplikacja, która ma zapotrzebowanie całkowitego ciśnienia na 5 m sześc./h, będzie swobodnie pracować na nastawieniach parametrów transportu proszku w okolicach 2−3 m sześc./h. Kolejnym parametrem jest napięcie (kV). Zakres, na jaki pozwala aplikacja, jest uwarunkowany bezpieczeństwem oraz technologią wykonania. Profesjonalna jednostka daje możliwość parametryzacji od 1−110 kV, co pozwala na aplikowanie nie tylko standardowych farb proszkowych. Trzeci parametr, czyli natężenie (µA), ma wpływ na pokonanie zjawiska klatki Faradaya, grubość oraz jakość powłoki. Możliwość ustawień od 1−110 μA eliminuje wszelkie napotkane problemy. W tych przypadkach bardzo ważny jest tryb ustawień w zakresie 1-10 μA co 0,5 jednostki. Warto zwrócić również uwagę na długość przewodu elektrycznego pistoletu. Im dłuższy, tym umożliwia swobodniejsze poruszanie się lakiernika w obrębie stanowiska.
Kolejnym aspektem jest wsparcie techniczne, jakie zapewnia dostawca aplikacji oraz szkolenia z zakresu malowania, teoretyczne, jak i praktyczne. Możliwość wykonania jednego telefonu do osoby kompetentnej pozwoli uchronić nas od zbędnych kosztów. Planując inwestycję w nową aplikację, warto skorzystać z możliwości przetestowania sprzętu przed zakupem, umówić się z handlowcem. Należy wtedy przygotować trudne detale oraz farbę, która stwarza najwięcej problemów. Podczas takiej prezentacji mamy możliwość samodzielnego przekonania się o funkcjach danej aplikacji.
Dariusz Hermann
GEMA Official Distributor
dariusz.hermann@eko-bhl.pl
tel. 603-666-032
EKO-BHL Sp. z o.o.
ul. Połczyńska 89, 01-301 Warszawa
Komentarze (0)