Budowlana rzeczywistość
Systemy certyfikacji jakości powłok na architektonicznych wyrobach z aluminium dotyczą wycinka drogi od materiału wyjściowego do gotowego wyrobu zamontowanego w konstrukcji czy wyposażeniu budynku. Ze względu na wieloletni przewidywany okres użytkowania, zapewnienie właściwej ochrony przeciwko korozji to kluczowy etap tego procesu. Po opuszczeniu malarni proszkowej pokryte gotową powłoką elementy są magazynowane, transportowane, mogą być cięte i zaginane, dalej podlegają montażowi jako elementy elewacji czy wyposażenia wnętrza budynku. Podczas kolejnych operacji dochodzi czasem do uszkodzeń pokrytych powierzchni lecz krytyczny jest moment montażu ostatecznego na budowie. Prowadzone równolegle brudne prace budowlane oraz częsty brak staranności ze strony osób wykonujących te prace powoduje w wielu przypadkach pojawienie się trudnych do usunięcia zabrudzeń bądź uszkodzeń powłok. Mimo że powłoki proszkowe bardzo dobrze i skutecznie chronią przed różnymi warunkami środowiskowymi, nie są odporne na długotrwałe działanie wielu substancji szeroko stosowanych w budownictwie. Dlatego tak wiele koniecznych korekt wyglądu powleczonych powierzchni pojawia się po zakończeniu prac budowlanych, przed ostatecznym odbiorem budynku. Zastosowanie właściwych procedur i materiałów pozwala wiele zanieczyszczeń skutecznie usunąć. Przy myciu i czyszczeniu bardzo pomocne mogą być zalecenia niemieckiego systemu jakości GRM, dedykowane pielęgnacji metalowych elewacji. Niestety, nie wszystkie zanieczyszczenia, otarcia czy uszkodzenia możemy usunąć nie ingerując w strukturę powłoki. Stąd potrzeba procedur ratunkowych – możliwości wykonania poprawek.
Dostępne procedury poprawkowe
Specyfika branży aluminiowych wyrobów architektonicznych przewiduje, że może pojawić się potrzeba poprawy wyglądu czy naprawy powłok na gotowych produktach, zabudowanych w strukturze budynku. Zakładamy jednocześnie, że wszystkie niedoskonałości powstałe u wykonawców powłok są wyłapywane przez tamtejsze kontrole techniczne. W sumie, na etapie powlekania materiału surowego przeznaczonego do dalszego przetwarzania, procedury poprawkowe są o tyle proste, co radykalne. Zazwyczaj poważniejsze uszkodzenia powłok, związane z utratą ich własności ochronnych, kwalifikują materiał do ponownego powlekania. Drobne niedoskonałości są raczej przedmiotem negocjacji z odbiorcą i to on podejmuje ostateczną decyzję odnośnie zakresu działań naprawczych. Zamontowane w strukturze budynku gotowe wyroby (np. okna, drzwi, witryny itp.) nie zawsze są dostępne do demontażu bez dalszego, choćby częściowego, uszkodzenia istniejących powłok. Dlatego też możliwości naprawy uszkodzonych, niedoskonałych pod względem wizualnym powierzchni, są w takich przypadkach dość ograniczone. Pierwszym, oczywistym pomysłem przywrócenia wyglądu i własności powłoki w przypadku dużych uszkodzeń jest nałożenie jej od nowa. Niestety, jeśli takie działania są konieczne na budowie po montażu, są bardzo kosztowne. Wymagają demontażu poszczególnych elementów, usunięcia istniejących powłok, poddania materiału ponownie pełnemu procesowi przygotowania powierzchni i aplikacji farby proszkowej. Ze względu na złożoność i koszt to rozwiązanie jest zarezerwowane jedynie dla sytuacji krytycznych, gdzie innymi metodami nie da się już nic zrobić. Jeśli nie nowa powłoka, to może jakaś forma zaprawki? W tym przypadku mamy do dyspozycji stale poszerzającą się paletę propozycji ciekłych materiałów powłokowych i niestandardowe wykorzystanie farb proszków.
Komentarze (0)