Powłoki antybakteryjne biją rekordy popularności i nic nie wskazuje na to, żebyśmy w kolejnych latach mieli z nich zrezygnować.
Silny wzrost zapotrzebowania na tego typu produkty obserwowany jest praktycznie na całym świecie. Jedynym czynnikiem, który może wpływać na różnice w popycie, jest tu ekonomia. Z tego względu szczególnie dużą popularność powłoki antybakteryjne odnotowują w Azji Południowo-Wschodniej.
Ale nie tylko: Global Market Insights spodziewa się również sporego wzrostu sprzedaży (na poziomie 10,5% CAGR) w Ameryce Północnej – nie tylko ze względu na szczególnie dużą liczbę przypadków koronawirusa, ale także z uwagi na powszechny tu problem pleśni spowodowany trudnymi warunkami atmosferycznymi. Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome negatywnego wpływu wdychania pleśni na drogi oddechowe, co w kolejnych latach może je zachęcić do sięgania po produkty hamujące jej rozwój.
Nowe branże, nowe funkcjonalności
Powłoki te będą także stosowane w coraz to nowych aplikacjach i segmentach rynku. Ma to ścisły związek z rozwojem ich funkcjonalności oraz wzrostem ogólnej skuteczności i zakresu ochrony. – Powłoki antybakteryjne były dotąd stosowane głównie na rynku konsumenckim, ale sądzę, że w kolejnych latach upowszechnią się one także w przemyśle i logistyce – mówi Tiffany Hua.
Potencjalna grupa nowych odbiorców obejmuje m.in. branżę opakowaniową, ale także szeroko pojęty przemysł odzieżowy. – Ciekawym przykładem mogą być foliowe opakowania odzieży stosowane wyłącznie podczas jej transportu. Jeśli pokryjemy je powłoką ochronną, może to zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób i wirusów w łańcuchu dostaw – dodaje Tiffany Hua.
Szerszy raport o powłokach antybakteryjnych ukaże się w marcowo-kwietniowym numerze „Lakiernictwa Przemysłowego”.
Komentarze (0)